tpawel napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Tak dokładnie zrobiłem, powiedziałem i poniżej rezultat:


I nie ja Ciebie, tylko Ty mnie jedziesz, bo nie zrozumiałeś przykładu jaki podałem o obowiązku znajomości prawa i robisz aferę

Nikt afery nie robi. Nie kupujesz w polskim sklepie w Chinach, ale sam importujesz telefon z Chin. Jakoś się nie oburzasz na to że VAT naliczają, to ty wprowadzasz go do obrotu. Czechy są w UE, stąd moja sugestia że to marny przykład. Pokaz mi gdzie Cię pierwszy zaatakowalem. Ty wyjeżdżasz z tekstem o tym że nie potrafię czytać ze zrozumieniem. No nic, tam gdzie kończą się merytoryczne argumenty, zaczynają się personalne wycieczki. A szkoda bo temat jest ciekawy a zobacz ilu ludzi męczą Twoje przepychanki z resztą

Wysłane z Lenovo P2

tpawel napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Nie wiem jak ja już mam do Ciebie pisać... naprawdę słów mi brakuje, więc kończę, bo co bym nie napisał zaczniesz znowu jakieś bzdury do mnie pisać, a naprawdę wystarczy zrozumieć, że Czechy podane były tylko i wyłącznie przypadkiem jako przykład obowiązku znajomości przepisów przez sprzedawcę.

P.S. Skąd wiesz, że się nie oburzam o VAT ? Gdzie to przeczytałeś ? Czy to po prostu następne coś ala Twoje wymysły względem tego co gdzieś napisałem. Odpuść, Proszę jak i ja odpuszczam.

Porównujesz Czechy do Chin a telefony do THC i się dziwisz że nie mam szklanej kuli, która by mi powiedziała że Ty to tak poprostu dla przykładu podałeś.
Kończę również, miłego wieczoru

Wysłane z Lenovo P2

tpawel napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

A jednak nie czytałeś ze zrozumieniem:
"Spróbuj z Czech posprzedawać do PL np. cokolwiek co tam jest dozwolone z THC, a w PL nie.
Czy do stanów sprzedawać nisko słodzone produkty jakimś środkiem ( nazwy nie pamiętam - ale on jest powszechnie stosowany w EU jako słodzik, w stanach niedopuszczony jako słodzik ).
Szybciutko poznasz interpretacje prawną."

Sorry, nie uczyłem się na pamięć tego co napisałeś,miłego

Wysłane z Lenovo P2

Zjac, całe Twoje wywody można o kant d... potłuc. Wiesz dlaczego? Dlatego, że nie potrafisz zrozumieć, że chiński sprzedawca nie wprowadza towaru do obrotu w EU. On go sprzedaje w CHINACH i wysyła tam gdzie sobie zażyczy kupujący. Ergo, to kupujący wprowadza towar na teren EU i to nim ciąży obowiązek dopełnienia wszelkich obowiązujących przepisów. Choćbyś nie wiem jak się spinał, nie zmieni to faktu, że to Ty jesteś odpowiedzialny za to co kupiłeś, nie sprzedawca.

Zjac podałeś złe przykłady.
To ty sprowadzasz towar z Chin i ty musisz wiedzieć co możesz a co nie.
Odpuszczając przykład Czech to ten ze słodzikiem i USA wygląda tak, że wystawisz na allegro napój ze słodzikiem a jakiś Amerykanin go kupuje. To on się martwi, czy kupił dozwoloną rzecz czy nie. Gdybyś chciał otworzyć sklep w USA z tymi napojami to wtedy ty się martwisz.

Tutaj ty masz wiedzieć, co kupujesz i czy to jest dozwolone, bo to ty wprowadzasz to na teren UE.

Jeśli wytargujesz pełen zwrot to tylko twoje szczęście i dobra wola sprzedawcy. Jak ci odliczy koszty odesłania to nie masz się komu poskarżyć, by coś więcej ugrać.

Panowie admini, szanuję za kawał roboty jaki tu robicie, jednak mam inne zdanie.
To sprzedawca zezwolił na nadanie do mojego kraju produktu bez certyfikatu CE, a nawet więcej, to on nadał tą paczkę tj. wprowadził produkt bez wymaganego certyfikatu na teren EU.

Pozdrawiam i Dobrej nocki.

Zdanie możesz sobie mieć inne, życie w błędzie nie jest karalne. Natomiast nie będziesz wprowadzał w błąd innych więc na przyszłość zachowaj te wiedzę dla siebie.
Koniec tematu.

Bettinka.r napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Taka jest odp :
brak CE. nie można wprowadzić towaru do obrotu.
nie ma na co czekać
pytanie co z towarem który "kiedyś" w czasie bliżej nieokreślonym wróci poczta do nadawcy w Chinach??
co robić wtedy???