Wg Ciebie mam płacić podatek za coś za co już zapłaciłem tylko, że wróciło z naprawy? Nawet jeśli nie zapłaciłem, to co? Telefon przyleciał ze znajomym od którego otrzymałem telefon. (wtedy zalecane jest szybkie odszukanie takiego znajomego ehehe)
Wg. mnie wysyłając otrzymuję jakiś numer sprawy, mam historie wiadomości e-mail. Adresy nadawcy i odbiorcy wyglądają na prawdziwe, na jakiej podstawie celnik miałby zakwestionować zaistniałą sytuacje? Co innego jesli w swojej bazie mają już moje dane, że kiedyś przetrzepali paczkę adresowaną do mnie i był tam już taki właśnie telefon od którego nie opłacilem podatku. Wtedy sprawa się komplikuje i zapewne zakwestionuja paczkę bez potwierdzenia emailem z serwisu z Azjii, że tym razem telefon który otrzymałem jest na podstawie gwarancji wymieniony.
Wg. mnie najlepiej to właśnie mieć kogoś co tam w Azji sobie mieszka i niech on kupuje na siebie i wysyła do PL z życzeniami wciśniętymi do pudełka z telefonem :) Z okazji pierwszego poniedziałku tygodnia, z okazji zdania kolejnego egzaminu, z okazji imienin... :)