Czytając te posty o VAT, zastanawiam się czy można zminimalizować w jakiś sposób zatrzymanie paczki i nałożenie opłaty VAT.
Czy Wy kupując sprzęt, np. telefon prosicie i czy warto prosić o zadeklarowanie, że jest to GIFT wartości np 25$, a możne że jest to np. MP4 wartości 20$. Jak Wy robicie kupując u chinolków :)

Opisane paczki są tak jak piszesz, ...różnie nazwy produktu, wartość zaniżona 20-40$ i GIFT i tak to jest loteria, czy zostanie paczka zatrzymana, czy nie.
Opisywane na forum już kilkanaście razy...........

GIFT to może przechodziło ze 2-3 lata temu , teraz jak coś takiego widzą to od razu leci do kontroli jak większa paczka :)

co to znaczy większa paczka?

Nie ma żadnego sposobu na VAT, kontrola się zacieśnia a Lord VATer kasuje coraz częściej. Jak jeszcze kiedyś można było sobie doliczenie VATu pomijać w kosztach bo nie było na to dużych szans, tak teraz - trzeba się z tym liczyć. Gifty i inne też już nie działają - chociaż daje to co najwyżej trochę komfortu psychicznego że "no, może jednak się uda".

Przez jego wyrażenie o "większej paczce" rozumiem coś takiego, co faktycznie jest paczką. Jeśli zamawiasz coś małego, drobnego to pójdzie w małej paczce listowej i takie kontrolują bardzo rzadko, telefon i inne sprzęty pakuje się do pudełek które wysyła się w normalnych paczkach.

Sam dziś dostałem też awizo na list z UC, jutro odbiorę i zobaczę co mi tam napisali.

ja kupuje u Chinczykow juz kilka lat,kiedys to jakas abstrakcja bylo z Vatem,nigdy mi zadna paczka nie trafila.Pozniej kilka lat nie kupowalem nic zaczelem na jesieni tamtego roku i rowniez szlo gladko.Od jakiegos miesiaca jest masakra,nie wiem dlaczego oni sie tak teraz wzieli.3 paczki pod rzad,na kazdej "gift" i jakas mala wartosc.Na 100% przeswietlaja paczki i widac co jest w srodku,tak ze znow chyba odpuszcze zakupy

Czy ostatnio z podkarpackiego zamawiał ktoś telefon? Jak sprawa wygląda, udaje się przejść bez UC czy wszystko idzie na Przemyśl?

Jak ktoś mieszka w rejonie gdzie ostro kontrolują paczki to polecam zamawiać wysyłkę przez TNT Post. Paczka idzie wtedy bardzo szybko (szybciej niż SG), leci sobie z chin do Holandii, potem do Polski, a później już (zamiast PP) idzie do klienta jakimś kurierem i omija te wszystkie polskie pocztowe WER-y, UC-e i inne h..stwa. (Sprawdzone w tym miesiącu w rejonie gdzie UC jest wyjątkowo gorliwy)