Bateria została wymieniona za pierwszym czy drugim razem? Jeśli za pierwszym to na 100% nie było żadnych kłopotów z zasięgiem: telefon przez pewien czas był bez karty SIM, a mieszkam w dużym mieście. Będąc bez karty SIM 12% nie wystarczyło by przetrwać noc (8 godzin) - rano był wyładowany do zera. Czyli w 8h zużył więcej niż 12% co daje ponad 36% dziennie w trybie standby, 0 na ekranie (nic w tle, wyłączony GPS itp). Nie wiem czy jesteście grupą, czy piszę z pojedyńczą osobą, ale macie telefony - nie uważa Pan/Pani że takie zużycie jest zbyt wysokie w każdym telefonie? Tym bardziej że Redmi 3S ludziom wytrzymuje nawet 4-5 dni robiąc po 8-9h na ekranie. Tak na chłopski rozum.
A jeśli bateria została wymieniona podczas drugiej wizyty to nie wiem jak się sprawuje, telefon wciąż jest u Was. Poprosiłem o zrobienie testu baterii i otrzymałem wiadomość, że wciąż leci bo telefon ma prawie rok. Tylko, że jedynym zużywającym się elementem telefonu jest bateria, ta została wymieniona i jeśli była problemem to problem powinien ustąpić. A może zaszło nieporozumienie i ktoś napisał jak było przed wymianą i teraz jest lepiej? Nie wiem, z Chińczykiem trudno się dogadać.
Sprawdzałem procesy zużywające baterię, wyglądają modelowo jak w każdym innym Redmi 3S. Co sugeruje problem hardware'owy. Zadałem pytanie MiCenter (odpowiedział chyba sam Acid) załączając screeny z menedżera baterii i ich odpowiedź była jednoznaczna:
Niestety nie przeprowadzają takich napraw prywatnie, tylko w ramach gwarancji zleconej dla ich serwisu.
Druga sprawa - podczas drugiego "wyjazdu" telefon był w stanie całkowitego bootloopa systemu. Zostało to naprawione? Problem pojawił się po powrocie z pierwszej naprawy i przeczytałem że zdarza się to po wymianie płyty głównej bo partia nowych ma coś w sobie co blokuje aktualizacje OTA. Co by sugerowało, że serwis Xiaomi za pierwszym razem nic nie znalazł a jednocześnie wymienił płytę? I nie ustały drenaże? Dziwne. To może zbieg okoliczności, sam już nie wiem (od tego właśnie jest serwis).
I najważniejsze. Ostatnia wiadomość na Ali była bardzo niepokojąca. Otóż Goldway napisał, że słabe trzymanie jest normalne bo bateria ma/miała ok. 300 cykli ładowania. Telefon od maja jest nieużytkowany, wcześniej mama zrobiła ok. 80 cykli (jest niewymagającą użytkowniczką, ładowała co ok. 2 dni mając 1,5-2h na ekranie). Skąd się wzięło pozostałe ponad 200? Wygląda na to, że faktycznie zostałem oszukany i wysłano mi telefon odnowiony (refurbished) co się już Goldwayowi zdarzało. Robi się nieładnie.