Zadzwoniłem pod wskazany nr telefonu, nie prosiłem o kierowniczkę ale przedstawiłem problem odbierania maili i wynikającą z tego niepewność rozpatrzenia sprawy ;) Pani mnie przełączyła, jakiś pan odebrał, nie przedstawił się ale zapewnił mnie że czytają maile, lecz jest ich bardzo dużo.Nie są w stanie ich sprawdzać na bieżąco a do tego są odprawy pilne i mniej pilne ;) Zapewnia mnie że moje maile zostaną przeczytane, dokumenty przesłane sprawdzone i dostanę odpowiedź. Pozostaje mi grzecznie czekać. Tym bardziej że już jest godzina 14 i nie są w stanie nic sprawdzić i nic zrobić :/
Na nikogo nie krzyczałem, jestem na to za mało jajeczny ;) Chcę tylko sprawę doprowadzić do końca, w jedną lub drugą stronę.
Co do skarg to zgadzam się, powinniśmy ich zasypać, za przewlekłość postępowania.