Kupiłem Doogee T6 Pro od gearbest w styczniu. Była dobra cena ($136.99) i brak VAT, bo telefon wysłany z Węgier. Telefon został nadany 18 stycznia w Budapeszcie, a 19 stycznia o 23:24 dotarł do WER Warszawa i tutaj słuch o nim zaginął. Poczta twierdzi, że skoro do dzisiaj nie dostałem telefonu, to na pewno został odesłany (tracking na to nie wskazuje). Majfrend twierdzi, że nie było zwrotu i chce mi oddać $69. Czyli praktycznie połowę jestem w plecy
 Fakt faktem poczta węgierska z umowy się wywiązała, bo telefon do Polski dotarł. Płaciłem kartą walutową w $, więc nie mam możliwości zwrotu w przypadku PayPal'a, ani przesyłki nie ubezpieczyłem, tylko zwykła przesyłka rejestrowana.
 Fakt faktem poczta węgierska z umowy się wywiązała, bo telefon do Polski dotarł. Płaciłem kartą walutową w $, więc nie mam możliwości zwrotu w przypadku PayPal'a, ani przesyłki nie ubezpieczyłem, tylko zwykła przesyłka rejestrowana. Jest jakaś szansa, żeby nie był tyle pieniędzy w plecy? Karta pre-paid z mBanku - bank twierdzi, że żaden chargeback nie działa w przypadku kart walutowych.
Może ktoś wie, jak to ogarnąć, żebym przynajmniej odzyskał więcej pieniędzy?



 Wydałem na Aliexpress i innych chińskich sklepach w ciągu 5 lat prawie $6 tys. Kupiłem 8 telefonów i kilka innych droższych rzeczy i nigdy nie było problemu. Tylko teraz ten jeden raz. Karta nie jest psudo kartą, bo płaciłem nią za granicą w dolarach bez przewalutowania oraz wypłacałem pieniądze z bankomatu.
 Wydałem na Aliexpress i innych chińskich sklepach w ciągu 5 lat prawie $6 tys. Kupiłem 8 telefonów i kilka innych droższych rzeczy i nigdy nie było problemu. Tylko teraz ten jeden raz. Karta nie jest psudo kartą, bo płaciłem nią za granicą w dolarach bez przewalutowania oraz wypłacałem pieniądze z bankomatu.  Karta sprawuje się bez zarzutu, ochrona PayPal jest zbędna. Parę dolców w plecy w ciągu 5 lat, w stosunku do wydanych 6 tys. - nie ma o czym gadać. Życzę jak najmniej takich niespodzianek i pomyśl jednak nad VISA i Paypal'em. Chyba, że lubisz hazard i nie szanujesz swoich pieniędzy.
 Karta sprawuje się bez zarzutu, ochrona PayPal jest zbędna. Parę dolców w plecy w ciągu 5 lat, w stosunku do wydanych 6 tys. - nie ma o czym gadać. Życzę jak najmniej takich niespodzianek i pomyśl jednak nad VISA i Paypal'em. Chyba, że lubisz hazard i nie szanujesz swoich pieniędzy. 
 Nowości
 Nowości Mapa Strony
 Mapa Strony Index Mapy strony
 Index Mapy strony RSS
 RSS