2 tygodnie - serio? Jaka jest pewność, że tam dotarła? Przy przesyłkach nierejestrowanych nie masz żadnych gwarancji, że tam jest - statusy są często orientacyjne. Rejestrowana potrafi czekać 2 tygodnie do zeskanowania. Nierejestrowane z takim statusem (to będzie zapewne ostatni) u mnie i po 6-8 tygodni tak sobie wisiały. Dzwonienie tam nie ma najmniejszego sensu - tam tysiące paczek przychodzą. U mnie pani listonosz dziennie ma naście paczek z Chin (na rejon jest kilka listonoszy), a to jedna z xx dzielnic i to nieduża, więc pomyśl ile tego przychodzi na jedno miasto, województwo, Polskę. Nie ma się czemu dziwić, że odprawa paczek jednak trwa.

Co do Singapore Post to nie tak do końca "dajcie sobie spokój i czekajcie". Jeśli bym wiedział, że faktycznie całą partię przesyłek szlag trafił to kupuję kolejny raz interesujący mnie towar i nie czekam 60 czy 80 dni na zwrot kasy.