Kuzyn strasznie się wk.. Nie stratą 8,49, ale tym, że te chłystki mają płacone za jeżdżenie na swoich rowerkach, a dodatkowo miesiąc w miesiąc okradają tych biednych ludzi, którym dowożą renty, czy inne, najczęściej autentycznie biednych. Na okolicznych wioskach, taki haracz, to regularna praktyka się okazuje.
Oczywiście to tylko taka anegdotka i nie ma związku z powyższym, bo pewnie też oddałbym pocztmanowi (jakby walnął się bezpośrednio UC, to uznałbym to za prywatną wiktorię i zakupił wino musujące
