Witam
Mam zamiar kupić własnie z tego sklepu Mi5 Lub leeco le pro 3 i teraz jak to jest z tym znaczkiem CE i jakie są konsekwencje gdy celnicy właśnie moją paczke zgarną i czy mniejsze ryzko jest w innych sklepach

Hejka

Mam pytanko.
Pierwszy raz po zakupie na banggood - telefon - paczka zatrzymana w cle.
Czy jest szansa, że zwrócą jakiś grosz za vat?

rybek83 napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

0 szans .

rybek83 napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Nie było ubezpieczenia więc nic nie zwrócą. Tak z ciekawości którą przesyłkę wziąłeś ta standardową czy ta Priority Direct Mail?

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

Darmową na 100%.

Świetny sklep! To już mój drugi zakup u nich. Redmi 4A dla kobiety, zamówiony 15 maja - przesyłka EU Express (Royal Post - przez Austrię) - dziś 26 dostarczony! Po rabacie z kuponu i 2-letnią gwarancją w EU wyszło 119 USD. Paczka 22 maja była już w Austrii, na przesyłce zero śladów że szła z Chin. Jest naklejona nowa adresówka. Dodatkowo - zaznaczyłem prośbę o szkło hartowane i pokrowiec silikonowy - dla członków tego forum, i oczywiście dostałem. Wcześniejszy zakup LePro3 też był błyskawicznie dostarczony, bo w 12 dni. Polecam.

Wow, 120$ za 4a :D Za 499 da się kupić w PL :)

Wysłano z Redmi Note 4x

Szach mat xD.

A za 599 wersję global z bandem 20, 32 GB ROM z dwuletnią gwarancją i kurierem gratis w komputroniku (również szarą wersję)...

Nie polecam zakupów w tym sklepie, a już w szczególności kupowania czegokolwiek o wartości powyżej 200 zł. Sklep nie realizuje gwarancji, a raczej udaje że ją realizuje. Kupiłem telefon Xiaomi mi5, przyszedł oczywiście z VAT-em. Zapłaciłem, odebrałem, miał jakieś fake oprogramowanie, które wywaliłem i zmieniłem na global. Telefon podziałał całe 4 miesiące, po czym padł, jak to typowy chiński produkt. Odesłałem po uzgodnieniach do Bangood i tu zaczyna się najlepsze. Telefon wysłałem w marcu tego roku, teraz mamy końcówkę lipca a niejaki Kai ze sklepu Bangood cały czas twierdzi że nie ma żadnych wieści na temat telefonu od producenta za to by nie czekać co rusz proponuje mi w zamian takie perełki jak naprawiany chiński telefon Dogee (o wartości smartfonów z biedy), naprawiany jakiś inny chiński cudak (którego nazwy już nie pamiętam), naprawiany redmi note 4. Zapłaciłem 1200 zł za telefon a zostanę z jakimś odrzutem o wartości 400 zł. Tak prymitywne krętactwo widziałem ostatni raz na bazarze u ruskich w latach 90.