przez kosmogator » 3 sty 2017, o 09:45
Wg mnie wygląda to tak. Handlarze mogą się specjalnie nie przejmować obsługą posprzedażową. Podobnie osoby otrzymujące prowizję lub benefity w innej formie za promowanie Goldwaya na forach lub gdzie indziej. Awaryjność obecnych modeli Xiaomi to chyba okolice 2-3%. Tak więc handlarzowi jest obojętne, że utraci 3% potencjalnych przyszłych klientów, o ile tylko efektywna cena będzie co najmniej o 2-3% niższa niż przy alternatywnym źródle z lepszą obsługą posprzedażową.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku osób kupujących pojedyncze telefony dla siebie i znajomych. Tutaj obsługa posprzedażowa ma znacznie większe znaczenie, bo na opinii wśród znajomych zazwyczaj bardziej nam zależy i nie chcemy wpakować ich w kłopoty, jeżeli będą mieć akurat pecha. Ja jestem w tej grupie, jeszcze nic mi się nie zepsuło, choć trochę telefonów już przerobiłem, tak że nie doświadczyłem obsługi posprzedażowej Goldwaya i naturalnie wolałbym nie musieć doświadczyć. Same standardy sprzedaży mogę ocenić jako wysokie (kupuję na Ali i ogólnie w Chinach od dość dawna różne rzeczy). Ceny przeciętnie rzecz biorąc ma bardzo dobre (pomijam januszowanie, że gdzieś tam coś tam da się kupić 3 dolary taniej jak wyklika się jakieś kupony czy pseudokaszbaki). Standardy wysyłkowe po wprowadzeniu SSM za $10 też są w mojej ocenie wysokie.
To co mi najbardziej przeszkadza to katastrofalne standardy prezentowane przez Tinę Liu. Niemniej jednak pamiętać trzeba także o tym, że zapewne Goldway nie raz spotkał się z próbami wyłudzenia realizacji gwarancji (np. po upadkach czy zalaniach telefonu). No a on działa po to żeby zarabiać, a nie po to żeby był lubiany.
Wymuszanie pozytywnych ocen transakcji na Ali w zamian za gwarancję - no cóż, taki mamy świat. Jest to może trochę żenujące, ale nie jest niezrozumiałe.
Wieczność bywa naprawdę długa. Szczególnie pod koniec.
What goes around, comes around.