przez kecaj999 » 26 lis 2013, o 13:47
Opisuję mój problem. Zamówiłem telefon pocztą Singapurską. Trafił na cło w Poznaniu UP2. Wysłałem komplet dokumentów, dzisiaj pojechałem się upewnić czy wszystko jest OK. Pani poinformowała mnie, że nie mogę odebrac telefonu bo nie został dopuszczony na rynek europejski. Nie sprawdzał tego żaden rzeczoznawca. Po prostu nie było jakiejś tam naklejki na telefonie, baterii, ładowarce, instrukcji w j. polskim i na tej podstawie telefonu mi nie wydadzą. Miałem 2 wyjścia albo zwrot do sprzedawcy, albo zgłoszenie sprawy do sądu. Nie będę walił głową w mur, bo zamawiałem u sprawdzonego sprzedawcy. Na moją uwagę, że nie sprawdzał tego żaden rzeczoznawca tylko osoba, która nie ma do tego kwalifikacji Pani powiedziała, że praktycznie żaden telefon z chin nie przeszedł jej pozytywnie, że może mi przynieść stos negatywnych opinii m.in. o lenovo a820. Paczka była otwierana przy mnie. Pani bardzo miła ale nie szło nic ugrać, bo mówiła, że sami mają kontrole i bała się o utrate pracy. Generalnie podejście, że jak telefon z chin to jest zły i nie wydadzą...