W takim razie kup jej Bluedio, o których pisałem wyżej.

a nie BT?
osobiście nie trawię BT za wyjątkiem słuchawki do auta.
Zwykłe na kablu.... chętnie odłączanym.

Przecież one są BT, kabel też mają, odłączany zresztą.

Pete ewidentnie widać, że nie zapoznałeś się z recenzją jaką podałem i nawet z danymi w sieci jakimikolwiek.
To, że słuchawki są BT nie oznacza, że nie mogą pracować na kablu. Dodatkowo autor recenzji jest znanym i cenionym audiofilem, który ma gust i potrafi dobrze opisywać i recenzować.

Gdyby nie to, że już w tym roku kupiłem słuchawki (po prostu są one lepsze od tych Bluedio) to zapewne skusiłbym się na te na nie.

A dzięki ~@Herezja ;)
faktycznie zobaczyłem hasło BT to odpuściłem.
poczytam zaraz.
Dzięki

@Herezja dziękuję za propozycję i link do testu, wygląda to wszystko bardzo zachęcająco :)

Wysłane z MI 6

@Tommi zachęcająco wyglądają Bluedio czy Fidelity?

Tommi napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

W tym miejscu miałem na myśli Fidelity :)
Jak mi się nie uda kupić Bluedio za ok 30$ to chyba pozostanie mi wysłupanie 350 zł na Fidelity :)

Wysłane z MI6

Raczej starałbym się wysupłać 350 zł.
Bluedio to to niezła ale jednak budżetówka a Fidelity to już raczej lekka wyższa. Co najmniej przeskok o dwie klasy do góry.

Jeszcze jedno pytanie: z czego wynika ta różnica w cenie 1400 do 350 ? Jest tu jakiś haczyk ?