przez bonano » 8 sie 2014, o 02:10
Widzę, że się nie dogadamy. Wychodzisz po prostu z założenia, że to co dla ciebie jest banalnie proste, takie samo musi być dla każdego innego użytkownika smartfona. A tak niestety nie jest. Dla większości osób, które znam smartfon to owszem urządzenie na pewno ważne i przydatne w codziennym życiu. Ale z drugiej strony jest to jednak sprzęt, z którego chcą po prostu swobodnie korzystać, a więc bez wewnętrznej potrzeby zagłębiania się w jego wewnętrzną konstrukcję. I tak, jak nie wymienią samodzielnie ekranu z "pajączkiem", tak nie zamontują sobie nowej baterii, przy której trzeba już jakkolwiek popracować mechanicznie.
Druga sprawa - jeżeli ktoś kupuje sprzęt z polskiej dystrybucji, mając na niego udzielone dwa lata pisemnej gwarancji, to tym bardziej nie zacznie grzebać wewnątrz śrubokrętem. Bo najzwyczajniej w świecie (z niewiedzy) będzie obawiał się o uszkodzenie plomb albo pozostawienie ewidentnych śladów grzebania we wnętrzu konstrukcji. I dla mnie jest to akurat w pełni zrozumiałe. Gorzej, że producenci na baterię udzielają często krótszego okresu ochronnego, a zakup u producenta odpowiedniej sztuki (nawet z darmową wymianą) jest zwykle niewspółmiernie wysoki do realnej wartości ogniwa wraz z jego montażem.
Mam wrażenie, że próbujesz błyszczeć ironią, ale dość mizernie ci to wychodzi. Cud, że ze swoją wiedzą nie poszedłeś jeszcze nawracać milionów posiadaczy telefonów komórkowych w Polsce. Po co mają komukolwiek płacić za usługę? Tylko że wtedy wszystkie serwisy gsm oraz komisy dawno by już z pewnością poupadały. Z ciekawości: pecety, laptopy, konsole, telewizory, sprzęt agd czy samochody też naprawiasz we własnym zakresie? A twoja żona, matka, córka też sobie z tym radzą?