Zastanawiam się gdzie tkwi problem z tymi przesyłkami. Mam kilka drobnych przesyłek kupionych i wysłanych w różnym czasie w ostatnim miesiącu i aktualnie w drodze. Status: "package send from GUANGZHOU i BEIJING". Różnice w "send" dochodzą do ponad tygodnia i dzisiaj okazuje się, że docierają do Warszawy te, wysłane znacznie później

W związku z tym przyszła mi do głowy taka myśl - mając na względzie "polskie porządki i organizację". Paczka uzyskuje kolejny status dopiero po zeskanowaniu jej numeru, prawda? Czy nie jest przypadkiem tak, że te kontenery docierają do Polski normalnym, stałym tempem i dopiero u nas powstaje "korek"? Kolejność obsługi kolejnego kontenera jest dowolna/przypadkowa i stąd te dziwne opóźnienia. Najstarszy pakiecik ma obecnie taki status:
item No. Year Status Location Destination Country Date
RC2xxxxxxxxCN 2014 Collection 51810300 PL 20140306 2028
RC2xxxxxxxxCN 2014 Opening 51805300 PL 20140307 2049
RC2xxxxxxxxCN 2014 Opening 51805300 PL 20140314 1359
RC2xxxxxxxxCN 2014 Dispatching 51805300 PL 20140314 1413ale jak sądzę nie wyszedł on jeszcze z Chin. Ktoś kojarzy o co w tym przypadku chodzi? Mam 10 dni do "open dispute" - wszczynać już, jak myślicie?