Z racji tego, że w ostatnim czasie pojawia się bardzo dużo pytań o Sweden Post, wkleję swój tracking. Z góry mówię, że raczej nikogo nie pocieszę.

Zamówienie złożone 2 marca, przesyłka nadana 5 marca.
W trackingu PP nie ma po niej śladu, w trackingu szwedzkim również cisza. Znajduje jedynie na multiwyszukiwarkach.
Nie ma w żadnym miejscu informacji, że została wysłana z Singapuru czy jakiegokolwiek innego miejsca - wiem tyle, ile pokazałem powyżej.
Jedyne co jest pewne to to, że została na pewno do mnie nadana - w niektórych miejscach pokazuje moje dane adresowe i wagę przesyłki.
Niedawno kończył się czas ochrony, otworzyłem dispute, obecnie jestem na etapie "cichych dni" z kitajcem, chyba się obraził jak mu 3 wiadomości pod rząd wysłałem :D
Jeśli dalej będzie się opierał, eskalacja. Tak w ogóle, dispute otworzyło się na 15 dni - coś nowego jak dla mnie, do tej pory zawsze miałem 5. Możliwe, że powód (przesyłka nie dotarła - kończy się czas ochronny) to spowodował.
Nie wierzę, że paczkę kiedykolwiek otrzymam. Uważam, że gdzieś zaginęła - może się nalepka adresowa popsuła, może gdzieś została zgnieciona, a może ktoś sobie przywłaszczył. W sumie, już mi się jej nawet odechciało.
A tak z innej beczki - ostatnia paczka HK, jutro u mnie:

Można? Można.
Nie wiem, czy zauważyliście, ale paczki HK jako jedyne wyświetlają się jako list polecony priorytetowy, wszystkie inne to ekonomia.
P.S. Żadna paczka nie zawiera telefonu. Ta pierwsza może zawierać ogniwa 18650, ale nie mam pewności co do tego.