W gearbest po 60 dniach dopiero możesz coś próbować ugrać (taki dają sobie czas na dostawę), potem zaoferują ci częściowy refund (wiem bo przerabiałem to, szkoda zdrowia, tak że nie zawracaj sobie głowy).
Na paypalu masz pół roku ochrony, ale też uzbrój się w cierpliwość.
Kupowałem Mi5 (220$ przesyłka zaginęła, a właściwie ukradli ją)
Ze sklepem szarpałem się miesiąc (ich najwyższa oferta, w ramach absolutnego wyjątku) to 150$ na kartę podarunkową - żadne argumenty nie trafiają (ich refren to brak dodatkowego ubezpieczenia przesyłki).
Paypal - spór założony 17 listopada, zwrot pieniędzy na konto 21 grudnia, ale oni przynajmniej nie robią problemów.
Autor postu otrzymał pochwałę