Porównanie chińskich telefonów, zakupionych w Chinach i wyprodukowanych w Chinach.
Odpowiedz

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 00:15

Nie unoś się tak co? Wiadomo, że chodzi o sensor. Dlatego dodałem, że nie ma on aż takiego znaczenia. Gdyby wszystko było takie same, to i zdjęcia by były takie same :)

Największą różnicę robi soft.

ps. to był skrót myślowy ze świata lustrzanek, gdzie każdy sobie optyką majta, jak chce, a nie lubi pisać body o samym aparacie.

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 01:39

Hehe, po czym wniosłeś, że się uniosłem? Walnąłeś max babola, to i prostuje po całości.

Dalej nie wiesz o czym mówisz. To nie soft robi różnicę - setki producentów obiecywały, że ich słabe aparaty będą robiły lepsze zdjęcia po aktualizacji softu. To się nigdy nie dzieje, bo moduł aparatu, to całość - sensor, optyka i soft.
Przy okazji dodam, że przy słabym sensorze, a dobrej optyce łatwiej uzyskać lepsze efekty, niż na odwrót - mam w szufladzie taki fon - Elife E7. Dodam jeszcze, że dobre zdjęcia robił na różnych ROMach - nawet całkiem nienatywnych jak MIUI.

Zły soft może schrzanić dobry moduł (sensor+optyka), ale słabego ich zestawienia dobry soft nie wyciągnie.

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 06:21

Nie masz racji. Każdy producent klepie sobie soft sam. Wystarczy poczytać specyfikację sensorów, żeby się dowiedzieć, w jakim formacie obraz jest zrzucany. Potem soft producenta telefonu robi resztę. Dlatego mimo takiego samego sensora w jednych telefonach obrazek jest przeostrzony, w drugich za bardzo odszumiony, a w jeszcze innych wyblokowane są sztucznie funkcje (jak na przykład w mi4c jest Sony IMX 258 - ten sam, co w LG G6, a maks czas naświetlania, to 1/2s). To samo tyczy się wideo - we wspomnianym mi4c po aktualizacji bazy MIUI do Androida 7 filmy są zapisywane nie w 30 klatkach na sekunde, a w 20 kilku. Są też - jak to w Xiaomi - artefakty na jednolitych powierzchniach.

Zobacz to: http://www.sony-semicon.co.jp/products_ ... 151015.pdf

Wypluwa RAW. To tyko sensor. Wracając do mi4c - są egzemplarze z Sony IMX i Samsugiem jakimś tam. Do tego z dwoma różnymi obiektywami (możliwe są 4 kombinacje). Różnic prawie nie ma w jakości obrazka. Soft wszystko wyrównuje. Zmianę widać po zmianie ROMu na custom. Inna kolorystyka, Snap Camera nie odszumia tak agresywnie, czyli więcej szczegółów... Pisałem już w tym wątku wcześniej - żeby zobaczyć wpływ softu wystarczy RAW z lustra wrzucić w kilka różnych programów. Różnice w obrazku widać, czasami mocno.

Co do Twojego E7 - najczęściej w custom rom i tak są biblioteki wyciągnięte z oficjalnego Romu.

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 07:20

Akurat Mi4c ma też bardzo dobrą optykę, soft kuleje ale jak ktoś ma pojęcie to sobie w ręcznym trybie sam ustawi. To jest chyba jeden z najlepszych ( hardwarowo) foto smartfonów xiaomi.

Wysłano z Redmi Note 4x

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 07:46

Tak. Ale ograniczenia czasu do 1/2s nie przeskoczysz. No nie ma jak. I to nie jest ograniczenie sprzętowe. No i nie ma większych różnic pomiędzy obrazkiem z Samsunga i Sony oraz dwóch rodzajów optyki. Soft...

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 08:26

tpawel napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!


dokladnie , mi4c naprawde daje rade jak chodzi o foto. tylko strasznie sie nagrzewa

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 08:31

miklopl napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Za 500zl bym nie narzekał i tak ;)
Ba, nawet za tysiac
chinczykk napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!


dokladnie , mi4c naprawde daje rade jak chodzi o foto. tylko strasznie sie nagrzewa

Grzeje się niestety, zawsze mówiłem że gdyby tam był Snap 650 zamiast 808 byłby praktycznie telefon ideał.
Kiedyś ( dawno, może wszystkiego nie pamiętam) czytałem że grzeją się te duże dwa rdzenie, ograniczenie ich taktowania załatwia sprawę, a i przy okazji zmniejsza apetyt na energię

Wysłano z Redmi Note 4x

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 09:15

Nie narzekałem. Wręcz przeciwnie. Byłem zadowolony :) Jednak trzeba sobie zdawać sprawę z niedoskonałości. Co do rdzeni - na Andku 7 duże rdzenie są wyłączone do czasu, gdy są potrzebne.

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 09:15

chinczykk napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!


dokladnie , mi4c naprawde daje rade jak chodzi o foto. tylko strasznie sie nagrzewa


@chinczykk
Tylko pamiętaj, że ten telefon nie ma tak istotnego dla ciebie znaczka CE. Proponuję więc się zastanowić przed użyciem. Był już przypadek opisany tutaj, że telefon się zapalił podczas ładowania.
I skąd ty wiesz jakie on zdjęcia robi? Czyżbyś miał ten jak to nazwałes "niebezpieczny chiński szajs"?

Re: Porównanie aparatów i zdjęć w chińskich telefonach

22 maja 2017, o 11:25

miklopl napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!


Twój wywód w niczym nie przeczy mojemu. Wręcz nie widzę związku.
Potwierdza tylko, ze kiepski soft może schrzanić efekt końcowy, ale w żaden sposób nie dowodzi, że schrzanioną całość można wyciągnąć softowo, a tak by było gdyby to faktycznie soft był najważniejszy.
MIUI na E7 nie było customem, jechał na uniwersalnych sterownikach z tego co pamiętam, a wciąż robiło dobre zdjęcia.

Dobra sorry za offtop - let's agree to disagree.

Wracając do tematu przy obecnych (są niskie już długo) cenach Mi4, to chyba zwyczajnie niemożliwym jest wyrwać coś z równie dobrym aparatem. Przez krótki czas była dostępna Nubia Z7 Max, z tego samego okresu. Też fajny fon i bardzo przyzwoity aparat.
Niestety, nie sądzę, żeby w dającej się przewidzieć przyszłości pojawił się fon w tak atrakcyjnej cenie, który zaoferuje takie możliwości aparatu, bez godzenia się na zbyt wiele kompromisów.
IMHO, to se ne wrati.
Odpowiedz