Nie masz racji. Każdy producent klepie sobie soft sam. Wystarczy poczytać specyfikację sensorów, żeby się dowiedzieć, w jakim formacie obraz jest zrzucany. Potem soft producenta telefonu robi resztę. Dlatego mimo takiego samego sensora w jednych telefonach obrazek jest przeostrzony, w drugich za bardzo odszumiony, a w jeszcze innych wyblokowane są sztucznie funkcje (jak na przykład w mi4c jest Sony IMX 258 - ten sam, co w LG G6, a maks czas naświetlania, to 1/2s). To samo tyczy się wideo - we wspomnianym mi4c po aktualizacji bazy MIUI do Androida 7 filmy są zapisywane nie w 30 klatkach na sekunde, a w 20 kilku. Są też - jak to w Xiaomi - artefakty na jednolitych powierzchniach.
Zobacz to:
http://www.sony-semicon.co.jp/products_ ... 151015.pdfWypluwa RAW. To tyko sensor. Wracając do mi4c - są egzemplarze z Sony IMX i Samsugiem jakimś tam. Do tego z dwoma różnymi obiektywami (możliwe są 4 kombinacje). Różnic prawie nie ma w jakości obrazka. Soft wszystko wyrównuje. Zmianę widać po zmianie ROMu na custom. Inna kolorystyka, Snap Camera nie odszumia tak agresywnie, czyli więcej szczegółów... Pisałem już w tym wątku wcześniej - żeby zobaczyć wpływ softu wystarczy RAW z lustra wrzucić w kilka różnych programów. Różnice w obrazku widać, czasami mocno.
Co do Twojego E7 - najczęściej w custom rom i tak są biblioteki wyciągnięte z oficjalnego Romu.