No i wykrakałem. I znając mojego pecha zapłące vat od kwoty 36usd, i bede pierwszy który zapłacił vat od takiej pierdółki.
"Towary w małych ilościach o charakterze niehandlowym, wysyłane z państwa trzeciego przez osobę fizyczną do innej osoby fizycznej, mieszkającej na obszarze celnym Wspólnoty, są zwolnione z należności celnych przywozowych do równowartości 45 euro.
Za przywóz o charakterze niehandlowym uważa się przywóz przesyłek, które jednocześnie:
• mają charakter okazjonalny,
• zawierają towary wyłącznie na własny użytek odbiorcy lub jego rodziny, które nie wskazują ani swoim charakterem, ani ilością na ich przeznaczenie handlowe;
• są wysyłane do odbiorcy przez nadawcę bez żadnego rodzaju opłat."
Więc w sumie mają prawo naliczyć vat.