ale tutaj liczy się ze ma fitch :D który nijak się umywa tych z amrykanskich wyprzedaży gdzie kosztują te koszulki po 5-10$ :D mój kumpel ma siore w stanach, był ostanio na chrzcinach na tydzień tam i latał po sklepach po przecenach itp. Jakosciow dużo lepsze niż te w PL. Ostanio porównywaliśmy abcr and fitch jego z USA i te co zakupiłem na ali na próbe.
Jakoscviowo nie ta sama klasa, materiał lepszy, nie wyglądają jak z bazaru i po 5 praniach w temp 40C te z chin do wyrzucenia a te ze stanów po 30 praniach dalej kolor super i nie porozciągane :)
Więc @mentorkmk przestan gadac głupoty, bo aż się wierzyć nie chce, że udajesz że jakościowo nie róznia się niczym :) Bzdura. Pomijałem moje odczucie co do wyglądu tych koszulek, bo wiadomo masz inny gust a o tym się nei dyskutuje.
Co do marek z GB nie mam porówniania, mogę tylko bazować na wypowiedziach znajomych i opinii w necie. Wiem natomiast, że w PL longsdale to chu..... A znaojomi w GB nie narzekają na jakość tamtych, ale jak mówie sam osobiście nie ma porównania więc się w tej kwestii nie wypowadam
Mam porównanie Niemcy-Polska, USA-Chiny i Polska -Chiny.
Wystarczy też porównać chociażby koszulki z LIDLA (tak panowie z lidla) Firma LIVERGY, koszulka w niemieckim lidlu materiał gęsty, nie powyciągany. w polskim zakładasz widać ciało :D takie żadkie tkanie :)
Pranie tych z niemiec- nie tracą koloru i nie rozciągają się, te z PL po paru pranich wyglądają jak szmata. Chyba, że ktoś ma czas i ochote prać w rękach to dłużej będą dobre.
A mam porównanie niemieckie rzeczy nawet z sieciówek do polskich....