Jiayu rozpoczyna sprzedaż tańszej wersji swojego modelu F2. Na terenie Chin ma on kosztować jedyne 299 Yuanów co w przeliczeniu daje kwotę około 43 euro.
JiaYu F2 jest odpowiedzią na smartfon od Xiaomi czyli Redmi 2A za 599 Yuanów czyli około 87 euro . JiaYu F2 obsługuje nastepujące częstotliwości: TD-LTE, FDD-LTE, WCDMA, TD-SCDMA i oczywiście GSM. Za tak niską ceną kryją się cięcia w specyfikacji więc procesor Mediatek MT6582 zastąpiono procesorem Spreadtrum SC9830 z czterema procesorami 1.5 Ghz Cortex A7 z ARM Mali MP2 GPU. Pamięć RAM ma tylko 512mb a aparat główny 2 megapiksele.

Pamięć wewnętrzna ma wielkość 4 GB a wyświetlacz to FWVGA. Nie mogło tu też zabraknąć Bluetootha, WIFI, GPSa, wsparcia dla dual sim i slotu na kartę SD. Telefon będzie dostępny w kolorach białym, czarnym, rózowym i niebieskim. Specyfikacja może wydawać się rozczarowująca ale pamiętajmy że niska cena powoduje że jest on idealny dla dzieci lub dla osób które w smartfonie cenią jedynie funkcjonalność z możliwością korzystania z internetu.

Te 512 Mb RAM to jakiś żart? Przecież ten telefon będzie nieużywalny...
Cena ceną, ale bez przesady.

Pytanie tylko po co, przecież takich telefonów jest multum i o podobnej specyfikacji produkowane były przeszło 3 lata temu. Nikt o zdrowych zmysłach takiego telefonu nie sprowadzi.

ale na rodzimym rynku, gdzie nie ma Google Play te 512 MB RAMu to nie jest taka tragedia :)

Dobra optymalizacja i te512 MB RAM daje rade. Serio

Tak, do dzwonienia i wysyłania SMSów. Pewnie, że można, pytanie tylko po co. Miałem tę wątpliwą przyjemność używać Sony Xperię J przez kilka tygodni. Przeżyła tylko dlatego, że znalazł się kupiec. A było to 2 lata temu! Nie wyobrażam sobie korzystania z niej teraz. Nawet przy nie wiadomo jak niebywałej optymalizacji.
Czy różnica w cenie kości RAM 512 Mb i 1Gb była tak duża dla producenta, że musiał tak osłabić ten telefon?

Fakt, da się z takiego telefonu wejść na neta, przez 1,5 roku tak się męczyłem z Xperią Neo. Po przejściu z Opery na SMSy ta pierwsza została ubita i wszystkie strony ładowały się od nowa. Chrome na tym tak zamulał, że nie było sensu go używać. Ale do SMSów i dzwonienia był w porządku, bateria też źle nie trzymała. Tylko to było 2 lata temu, teraz technika poszła do przodu i zwyczajnie 1 GB RAM to absolutne minimum żeby sprzęt był funkcjonalny.

Chyba nikt tutaj nie pomyślał o małych dzieciach, dla których może być to pierwszy smartfon w życiu, więc dużo im nie potrzeba i 512mb powinno wystarczyć.. ot taki zabawkowy telefon za niską kwotę. Przypominam, że Jiayu F1 również posiadał tylko 512mb ram a jaki sukces osiągnął w Europie, i dużo osób go kupiło nawet do użytku własnego. Więc nie ferowałbym przedwczesnych złych diagnoz na temat tego modelu, Jiayu powinno wiedzieć co robi, i czy to ma sens oraz rację bytu.

Dzieci na smartfonach grają. Gry na 512Mb RAM? Hm...
No sorry, nie widzę dla takiego telefonu zastosowania. Bo jeśli miałbym kupić telefon do dzwonienia i SMSów, to kupiłbym, coś z klawiaturą, przynajmniej nie przejmowałbym się baterią. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że chęć posiadania u co niektórych smartfona jest silniejsza niż rozsądek. Przecież dlatego właśnie sprzedają się te chińskie "smartofny" na Allegro po 50-60 zł.

A co do F1, to pamiętaj, że to leciwy sprzęt. Tu mówimy o nowości.

Jakieś mniej wymagające na pewno się uruchomią, tutaj nie chodzi o samą możliwość grania, tylko 'szpanu' przed innymi, że ma się w końcu pierwszy smartfon. :D Również są też starsi użytkownicy, którzy używają telefonu tylko i wyłącznie do dzwonienia oraz pisania sms, a nie chcą wydawać dużo więc też powinien się tutaj sprawdzić. F1 może obecnie leciwy, ale miał swojego czasu falę popularności i przychylne recenzje, oraz ilość kupowanych egzemplarzy na aliexpress jest obecnie również wysoka ze względu na cenę oraz sprawdzony sprzęt, a nie ze względu na małą ilość pamięci.

shayk napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Sam go kupiłem jako dodatkowy i szybko zmieniłem na G2F, to był jednak złomiak. W podobnych pieniądzach można kupić coś co będzie jednak miało 1GB RAmu typu Lenovo A760 a różnica jest ogromna. A dzieci zaraz będą cisnąć że kolega a Szajsunga ma tu jakiś dziwny Jiayu :-D.

Jeszcze dodam, że brakuje mi modelu 4,5 calowego lub 4,7 z 2gb ramu, LTE, dual oraz mt6752 minimum. Ludzie nadal wolą leciwego mi2s. W Chinach niestety ciężko o taki sprzęt, a szkoda bo myślę, że mógłby uzyskać sporą popularność. Nie wszyscy potrzebują 5,5 calowego wyświetlacza, z dużymi ramkami a dla tych, którzy lubią małe ekrany niestety nie ma nic obecnie ciekawego do zaoferowania, poza nadchodzącym Jiayu s4 który będzie sporo kosztował i jeszcze nie jest dostępny w sprzedaży.