przez Piotrek_W » 18 sie 2013, o 09:36
Po dziwnym odrzuceniu płatności, czekaniu na zwrot kasy, ponownym zamówieniu i płaceniu, śledzeniu dziwnych komunikatów pocztowych - paczka wreszcie dotarła.
Pierwsze wrażenia - WoW, fajny itp, tylko ta głęboka rysa na folii fabrycznej. Mam nadzieję że tylko na folii, nie miałem odwagi jeszcze jej zdjąć. Wkładam swoją kartę SIM i co widzę - ucina nazwiska, nie da się całych wpisać - za mało miejsca? Potem sprawdzam swoją kartę SD i co - nie działa. Mam nadzieję, że problem tkwi w tym, że jest ona stara. Aero2 jeszcze nie mam więc nie sprawdzę. Wgrany ROM Lambda v2.3, chińskich krzaków nie znalazłem ale sporo nie przetłumaczono z angielskiego. Wg mnie zdjęcia w pomieszczeniu nie są najlepsze, na dworze nie sprawdzałem. Acha, ta chińska przejściówka do ładowania wygląda koszmarnie :) .
Pisałem o dziwnych komunikatach pocztowych - wysyłaka pocztą singapurską, na stronach długo nic a potem nagle paczka w Warszawie. Na szczęście ominęła US.