Co do drugiego pytania to raczej nie polecam. Wyjaśnię jak to było w moim przypadku. W RN 3 pro padło mi wejście micro USB. Początkowo Goldway polecał mi, abym zmienił ładowarkę, spróbował kompa z win7 itd. wgrał nowego softa (za każdym razem pisałem im, że telefon jest martwy), ale mniejsza z tym. Z Goldwayem próbowałem się dogadać, żeby telefon odesłać do Chin na naprawę. Na wymianie korespondencji zeszło mi jakieś 2 tygodnie. Sam Goldway polecał, żebym skorzystał z "one year replacement warranty" chciałem tego uniknąć, bo dostałbym kasę a nie telefon. Koniec końców skorzystałem z tej dodatkowo płatnej gwarancji. Telefon odesłałem do Słubic skąd zapewne został przesłany do Chin. Po jakimś czasie próbowałem się dowiedzieć co i jak z moim telefonem. Pisałem do nich kilkanaście mejli wszystko jak grochem o ścianę. Po 30 dniach uznali, że awaria telefonu mieści się w ramach gwarancji. Za telefon zapłaciłem w euro to voucher chcieli mi przeliczyć na dolarach w stosunki 1:1. Po kolejnych 40-45 dniach otrzymałem voucher na aliexpress o wartości telefonu pomniejszony o 6,5% czy coś koło tego.