Miałem całe czarne, wysokie - wygląd ok, trwałość dno totalne.
Podeszwa rozklejała się, na piecie puściły szwy, materiał oderwał się od podeszwy.
Żywotność góra 2 miesiące.

Dokładnie te niskie nieco lepiej wysokie do dupy

Wszystkie te buty kupowane "prosto u producenta" mają gorszą jakość.
Są strasznie tandetne i beznadziejne ,czasem coś jest źle uszytę przez co są mniej wygodne . Mimo to wygląd często jest bardzo zbliżony do oryginału.
Conversy się prują , NB mają podeszwę jak z gumy do żucia (szybko się ściera ) ale te buty nie są wielosezonowe.
Co za problem że trampki wytrzymują 2-3 miesiące ?
Przecież nikt nie chodzi cały sezon letni tylko w jednych butach ? No chyba że ktoś się taki znajdzie ? ;)
Masz przynajmniej 2-3 pary butów na sezon i spokojnie one wszystkie wytrzymają cały sezon , czego chcieć więcej ?
Tego by parę lat chodzić w jednych butach ? Tak się nie da ;)
I mimo ze sam z doświadczenia znam jakość "butów od producenta , bez pośredników" to nadal będę je kupował .W cenie jednej pary "oryginalnej" mam często trzy pary .
Dla chcących kupować "tańsze" buty , ważne byście zdawali sobie sprawę z jakości tych butów , wtedy nie będziecie zaskoczeni.

wacie72 napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Ja chodzę sezon letni w 1 butach, w tych samych często chodzę jeszcze wcześniej wiosnę i później jesień, a na kolejne pół roku zakładam buty, które noszę od 5 lat (Jacki Wolfskiny trekkingowe, które są w świetnym stanie) a kosztowały ok 300 zł, czyli pewnie tyle co 3 pary chińczyków. Akurat jeżeli chodzi o ciuchy to zdecydowanie lepiej wydać nieco więcej i mieć komfort, jakość, gwarancję.
Oczywiście to moja opinia i wiem, że w tym miejscu wielu się z nią nie zgodzi, ale wynika ona po prostu z doświadczenia :P

safian napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Ja chodzę sezon letni w 1 butach, w tych samych później często chodzę jeszcze wcześniej wiosnę i później jesień, a na kolejne pół roku zakładam buty, które noszę od 5 lat (Jacki Wolfskiny trekkingowe, które są w świetnym stanie) a kosztowały ok 300 zł, czyli pewnie tyle co 3 pary chińczyków. Akurat jeżeli chodzi o ciuchy to zdecydowanie lepiej wydać nieco więcej i mieć komfort, jakość, gwarancję.
Oczywiście to moja opinia i wiem, że w tym miejscu wielu się z nią nie zgodzi, ale wynika ona po prostu z doświadczenia :P