Czekaj. Pewnie paczka szła pociągiem i teraz może wisieć na WERze nawet miesiąc (zwłaszcza ze był łikend majowy po drodze). Ta "Mala" to, zgaduję, WER Rudna Mała.

sidi666 napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Sprawdź na https://alipaczka.pl/ albo podaj nr przesyłki to pomożemy Ci zinterpretować statusy.

Witam. Miesiąc temu zakupiłem na Ali (sklep Goldway) Redmi Note 10 Pro ze szkiełkiem i etui - zapłaciłem 1425 PLN. Wtedy telefon nie był dostępny w Polsce. Paczka została zatrzymana przez Urząd skrabowo - celny. I się zastanawiam, co zrobić w tym wypadku - jak mi nalicza VAT to cena ostateczna wyniesie 1750 PLN (albo i lepiej)- a już jest dostępna Polska dystrybucja w dodatku z 2letnią gwarancja za 1399 PLN. czy jak nie wyślę dokumentów potwierdzających zakup w ciągu 20 dni - to paczka powinna być odesłana do nadawcy - na ile jest to bezpieczne i czy jak otworze spór, że nie otrzymałem paczki sprzedawca zwróci mi pieniądze? Zastanawiam się czy paczka odsyłana przez Urząd gdzieś się nie zagubi. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam

Jedyna słuszna droga dla ciebie, to odbiór przesyłki i zapłata wyliczonego podatku VAT. Nie odebranie może skutkować większą stratą gotówki dla ciebie

Autor postu otrzymał pochwałę

Zgadzam się z przedmówcą. Decydując się na poważniejszy zakup trzeba zawsze dodać VAT. Nie robiąc tego jesteś sam sobie winien. Nie kombinuj , potraktuj to jako naukę na przyszłość.

Pytanko
Jeżeli paczka nadana jako prezent i jej wartość mniej niż 22€, czy wystarczy wysłać do WER OŚWIADCZENIE że nadawca paczki to jest znajomy, i fakturę od nadawcy gdzie jest napisane że jest to suplement diety i cena za suplementy?
Czy obowiązkowo trzeba wysyłać potwierdzenie opłaty, bo być może tej opłaty nie było?!
Miał ktoś doświadczenie?

Niemal wszystkie paczki z Chin są nadawane jako prezent. Urząd zażąda rachunku lub dowodu zakupu.

Witam,
Urząd Celno-Skarbowy zatrzymał paczkę z podrobionym zegarkiem OMEGA za 121 zł którego nie zamawiałem z aliexpress.
Przesłałem zrzut ekranu i FV kupowałem fizycznie koszulkę którą rzeczywiście zamawiałem,sprzedawca
wysłałem mi nie ten towar co zamawiałem. Sprawa została skierowana do
Kancelarii prawnej dostałem pismo iż jestem naruszycielem i proponowanej ugodzie na 700 Euro i ewentualnych kosztach
utylizacji i jeśli tego nie dopełnię kolejnej 1500Euro oczywiście nie
podpisze jego. Proszę o pomoc jak wybrnąć z tej sytuacji czy wysłać pismo
do kancelarii które znalazłem wcześniej na forum czy to coś da czy czekać
na wezwanie na przesłuchanie. Proszę o pomoc

Dnia ......................., zakupiłam poprzez aukcję aliexpress.com,
szalik. Szalik kupiłam na własny użytek, ponieważ zwyczajnie mi się
spodobał. Nie miałam zamiaru go odsprzedawać . Nie widniały na nim żadne
znaki towarowe znanych mi firm, ani wyraźne znaki jakichkolwiek firm.
Serwis Aliexpress czyli Alibaba Group, kategorycznie zabrania handlowania
przedmiotami naruszające prawa własności intelektualnej, co można
przeczytać na stronie serwisu.

Dostałeś pismo z kancelarii prawnej a nie od urzędu?
Skąd wzięli Twoje dane? Ja bym zaczął od pytania na czyje zlecenia działa ta kancelaria i na jakiej podstawie przetwarza Twoje dane osobowe.

Cześć. Pozwólcie że odświeżę temat i proszę nie zastrzelcie mnie od razu :)
Trochę przewertowałem tutaj stron i proszę o info ( w temacie już wałkowanym tutaj ale już chwilę temu) -czy coś się zmieniło w przepisach itd.

Dajmy na to żę zamówiłem replike butów za około 200- 300 zł . Na aukcji były książki , żadnej informacji o butach a tymbardziej że markowych. Temat trafia do Urzędu Celnego i dostaję pismo.
Ja bym zrobił tak , że odsyłam zrzut aukcji informując że oczekuje książki od Majfrienda. W przypadku pisma od jakiejś Kancelarii niczego nie podpisuję. W razie wezwania jako świadek przekonuje sąd , że zamawiałem to co jest widoczne na aukcji.
Czy w zaistniałej sytuacji to byłoby najlepsze rozwiązanie ( dla mnie ) ? Jak wy byście postąpili ?

Ewentualnie proszę o priv od osób którzy mieli podobną sytację.
Z góry dzięki.