Ceny rosną a podzespoły gorsze :) Po redmi note 3 pro ciężko jest znaleźć coś lepszego za sensowne pieniądze mimo, że na rynku jest coś około 2 lat.

Podobnie jest z Cool 1. Telefon ma już ponad rok, a alternatyw ciągle brak. Do tego dochodzą zaporowe ceny smartfonów opartych na sd660. Praktycznie każdy z nich kosztuje drożej od flagowca na sd835 z lepszymi bebechami...

Zmniejszają baterię, zwiększają ekran. A procki praktycznie te same.

niestety te cechy które znajdują popyt na ich rynku nie zawsze u nas są uznawane za najważniejsze

Więc wychodzi na to, że to już koniec ery 5" i dużych baterii w tym rozmiarze? Kto bada ten rynek? Rozumiem zwolenników dużych patelni, bo siedzą non stop na necie, ale nie wszyscy tak mają. Teraz to chyba w specjalną nerkę będzie trzeba się zaopatrzyć, bo latem w spodnie już nie wsadzisz. Ostatnio koledzy wysunął się z kieszeni Redmi Note 5,5" i od razu pajęczynka na wyświetlaczu. Żeby był mniejszy nie byłoby tego. Jeszcze niedawno 5" był mi za duży, ale teraz przyjąłbym z otwartymi rękoma ulepszony Redmi 4. A tak czekałem do tego grudnia, że pojawi się coś interesującego, ale Xiaomi zawalił totalnie. A najgorsze z tego, że za bardzo nie widać alternatyw...

Zostaje tylko kupić Mi6 jak jeszcze stanieje, bo Mi7 też pewnie będzie patelnią z "kolumnowym" ekranem 18:9, pewnie z 5,8 cala i baterią mooooooże 4000 mAh jak dobrze pójdzie.

w 5" masz zuka z2 :)

Jak myślicie, era 5" już minęła? Ostatni dzwonek na kupienie w tym rozmiarze choć niekoniecznie z górnej półki?

U chińskich producentów jak najbardziej zanika, także tak jak mówisz, lepiej się pośpieszyć, bo teraz wszędzie będą już zapewne pakować 18:9 zgodnie z trendem, przez co będzie większy ekran, minimum 5,5 "