I tak wracamy do tego że allegro powinno mieć ostrzejszy regulamin.
Ale monopolista NIC nie zrobi z tym bo……… I tutaj niespodzianka: kase mają z niego :) Jak my mamy to ruszyć, jak oni z tym nic nie robią.
Chyba tylko w jeden sposób: myśleć przy kupnie i dawać zawsze odpowiedni komentaż. I nie trzeba tego robić zaraz po otrzymaniu towarów.

Allegro niczym się nie różni od innych serwisów ogłoszeniowych poza tym że zbiera dodatkowo prowizje. Allegro nie posiada ochrony kupujących, tylko idiota skorzystałby z tej parasolki. Obsługa jest beznadziejna, system kulawy, a ich rzekomo "specjaliści" chyba na wiecznym urlopie.

Jednak trochę się różni
Spróbuj taki wałek zrobić na ebay, szybko Cię wyprostują.
Alledrogo żyje z prowizji, nic nie zrobią z taką aukcją i tak jak piszesz, ''Program ochrony kupujących'' to urban legend, niby jest, ale spróbuj skorzystać.

Miałem na myśli olx, gumtree itp.
No dobra, jakby pomyśleć to na allegro można licytować.

Zasady allegro i parasolki wykluczają się wzajemnie przez co faktycznie żeby skorzystać z tej nędznej usługi (50% zwrotu za towar niezgodny z opisem, pozdro...) trzeba nieźle się natrudzić. Tu zalecam każdemu bez bawienia się od razu zakładać sprawę cywilną bo to najszybsza i najmniej bolesna droga do odzyskania kasy.

bontek napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

ty serio czy udajesz idiote? jak na aukcji piszę produkt nowy to ma być nowy, nie używany 1 dzień czy tydzień, nowy... nie jest nowy czyli oszukuję kupujących

wpc napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Nie korzystaliście to nie wiecie , więc może nie piszcie takich wypowiedzi. Dwa razy korzystałem z tego i dwa razy dostałem zwrot pieniędzy. Pomijam już fakt tego całego Alledziadostwa z tymi ich prowizjami , automatami , zerowymi odpowiedziami i innymi niedorzecznościami , dlatego przestałem korzystać z tego portalu :)

Wszystko fajnie, ale parasolka jest użyteczna gdy np. nie dostaniesz towaru i tak zapewne było w Twoim przypadku, a w innych przypadkach prawo i zasady alledrogo się wykluczają i w pewnym sensie nie masz prawa na skorzystanie z parasolki (wat de fak?). Jedyna opcja to ciąganie po sądach bo ze strony prawnej oszust nie popełnia przestępstw i policja nie może ścigać takich ludzi (yyy, że co?). Ochroną kupujących tego nie nazwę.
Przede mną zostały 2 spory do rozwiązania drogą sądową bo w obu przypadkach nie mogę skorzystać z parasolki, pozdro...

Jest dokładnie tak jak pisze @ddr. Ostatnio kupiłem radio, rzekomo nowe, a przyszło używane(i to dość intensywnie- większość przycisków startych). Allegro oczywiście umyło rączki, mimo że sprzedający wprost przyznał, że radio było używane. Jedyną szansą w takim wypadku pozostaje droga sądowa.

Wszędzie przy zakupach trzeba się pilnować, jednak jak koledzy wspomnieli od dużego serwisu Allegro wymaga się aby był on bardziej restrykcyjny dla oszustów a ich parasolkę można sobie wsadzić gdzieś. Ja nie mam nic przeciwko informowaniu klientów o wszystkich atrybutach produktu (naprawiany, realnej gwarancji w Polsce, piękne słowo refubrished) ale żeby to nie była ściema. Bo to klient powinien decydować czy chce taki kupić, a nie po otwarciu "nowy" produkt ma ryski na ekranie :)

Ale taki sprzet nie ma rysek na ekranie. Nie odroznisz.