basswitek napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Skoro mnie stać to czemu mam nie kupić skoro mi się podoba? Bo co będzie tańszy? Jak wszystko ;) a mi4c to nie jest i nigdy nie był flagowcem! Ani starszym ani nowszym ani żadnym, NIGDY NIM NIE BYŁ I NIE BEDZIE. To poprostu seria mi i tyle.

Każdy kupuje to co mu się podoba i przeznacza tyle ile chce na swoje telefony-zabawki. Ja piszę o samej opłacalności zakupu i tu nie ma wątpliwości. Gadżeciarz co roku zmieniający telefon na najnowszy model jest co rok sporo kasy w plecy, a zyskuje głównie tylko lepsze cpu w swojej zabawce, czasem nieco więcej pamięci i lepszy aparat, w zasadzie nic istotnego poza tym. Co do Xiaomi to seria Mi ogólnie jest flagowa i nie musi to oznaczać jednego modelu telefonu. Zresztą to tylko Xiaomi, czyli to dobre telefony ale nie najlepsze. Nie rozumiem po co się tak gorączkujesz z tym "plastikowym" mi4c (swoją drogą ten plastik sprawia nie gorsze wrażenie od metalu w Redmi czy z5 compact) i że to nie był aktualny flagowiec, chyba jednak wtedy był z 5" Xiaomi, zanim wszedł mi4s i mi5.

basswitek napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

prestiz, zrozum PRESTIZ.

To jest jak z dziewczyną +150 kg.
Nie przeszkadza jej to, czuję że jest piękna, uważa że każda kobieta ma w sobie piękno..
Ale jakby wróżka zabrała jej 100 kg w 1 sekundę to by się nie zastanawiała..
Takie życie.
Kto bogatemu zabroni.
Jest ktoś kto samochodu by nie zmieniał co rok jakby mógł?

By THL W200

Dla prestiżu, to się kupuje iPhona, lub Samsunga !

Flyagaric napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

I wszystko w temacie.

Flyagaric napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Qrcze przecież Gionne E7 to był zajerzysty fon, tylko trzeba go było trochę "uczlowieczyć". Było to na tyle proste, że ja (będący raczej lajkonikiem ) potrafiłem to zrobić i nawet napisałem poradnik (jest gdzieś w odmętach forum). W gruncie rzeczy uważam go za jeden z 5 najlepszych chinoli jakie miałem (oczywiście w odniesieniu do czasu w jakim był dostępny), a miałem tych chinoli... qrcze same nie wiem... 30? Może 50? . Ja tam lubię "zeszłe flagowce", niedawno zgarnąłem Xiao Mi Note za ok. 150$ i qrcze... ten telefon położony obok Meizu MX4, LeEco Cool 1, Zuka Z1, a nawet Zuka Z2 Pro zjada je na śniadanie designem i ogólnym "feelingiem" z jego trzymania/użytkowania- nigdy nie pomyślałbym, że 5,7 może być takie wygodne w łapie (ach te 7 mm...), szkoda jedynie że nie ma WCDMA 900 MHZ, ale zwierzętom "miejskim" to raczej nie wadzi . Kupiłem go na prezent dla mej lubej (pożegnała MX4 Pro beż krzty żalu, jedynie lekko się żąchnęła w kwestii aparatu), a jak próbowała zgadnąć ile zapłaciłem (jasna sprawa, że nie powiedziałem ) to stwierdziła, że na pewno z 1300 - 1500 zł .

T.

Zrobił na mnie piorunujące wrażenie, które utrzymywało się chyba ze 3-4 miesiące, ale ty miałeś go za krótko. Sam pomagałem z nim na XDA. Wgranie indyjskiego softu poprawiało sytuację, ale okazało się, że nie aż tak bardzo. Soft się z czasem mocno zamulił. Wycofali się z updejtu do Andka 5.0 po iluśtam obietnicach, że na 100% będzie.
Potem zaczęły inne babole wychodzić. Pęknięta ramka, niesamowita degradacja baterii po ledwie roku i kolejny update jaki wydali, dodawał tylko bloatware, treści reklamowe i chiński kontent. Dość szybko odkleił mi się digitizer.
Sprzedałeś go odpowiednio szybko - tylko się cieszyć.

Dla porównania - mam jeszcze w domu (zostawiony jako awaryjny) Haiera W910i - swego czasu przebój i wypas, a nigdy nie był tak mocno przeceniony. Startował z już rozsądnego poziomu. Trzyma się do dziś jak złoto. Bateria trzyma duużo dłużej niż w E7, choć stara i sporo mniejsza. Softów było dużo i ten, na którym skończyłem do dziś lata całkiem przyzwoicie. Żona używa jako budzika i do gierek wieczorem. Niebo, a ziemia.

Też lubię byłe flagowce - wziąłem teraz Nubię Z7 Max (prawie flagowca) i mam nadzieję, że będzie lepiej, bo to dla żony. Ktoś tu pisał, że ekran delikatny, ale żona po kieszeniach nie nosi. Może się nie przejadę.

takim przykładem jest były prawie flagowiec mi4c, który kosztuje paczkę drobnych i jak mi dzieciaki go stłukły to kupiłem sobie wnou mi4 bo w tym rozmiarze z tymi bebechami i w tej cenie dalej niczego nie ma. Tak samo cały czas wart uwagi jest mi4i tez kosztuje śmieszne pieniądze (bebechy sie nie zestarzały)

A ja, natomiast mam takie (nieprzyjemne) doświadczenie ze starszymi telefonami (w tym wypadku raczej, to nie był flagowiec). Używałem LG P500, którego wymieniłem żonie na jakiś nowszy. W związku z tym, że mój się posypał - ja używałem ten właśnie. Telefon był na tyle stary, że jeszcze na ARMv6 i sporo nowszych apek wcale na nim się nie uruchamiała, bo wymagała nowszej architektury. Dlatego też unikam kupowania obecnie ARMv7, bo to jest już schyłek ery tej architektury. W tej cenie wolałbym Mi4c (ARMv8 snap 808), mimo, że nie był flagowcem, niż Mi4 (ARMv7 Snap801).

Czekam z utęsknieniem na jakąś appkę, która nie uruchomi mi się na Zuku Z1 (przeca to ARM7 ).

T.

Wspomniany Haier ma ARMv6 i nie zdarzyło się, żeby coś odmówiło współpracy. No, ale w sumie dużo na niego nie instaluję teraz.
EDIT - A może jednak v7, muszę sprawdzić.