Dowiesz się tu jak robić zakupy na aliexpress, jak płacić na aliexpress, czy zapłacisz cło i Vat, co robić jak telefon zostanie zatrzymany przez celników, jak odesłać telefon do chin, jak prowadzić spór na aliexpress, zwrot płatności z aliexpress, reklamacje, gdzie śledzić przesyłki i nie przegapisz też promocji na aliexpress i innych chińskich sklepach.
Regulamin działu
Zakładając nowy watek upewnij się, czy taki sam temat nie został już poruszony na forum (w tym celu użyj opcji 'szukaj')
Nowo tworzone wątki: w złych działach/na poruszane wcześniej tematy/z pytaniami na które już wielokrotnie udzielono odpowiedz będą ZAMYKANE / USUWANE
28 wrz 2017, o 11:17
Muszę kolegę zmartwić podwójnie. U mnie taki status jest od 27 sierpnia. Dzwoniłem na infolinię poczty. Odpowiedź: "Nie wiadomo, co się z paczką dzieje. Będzie wyjaśnione w trakcie reklamacji"... taaaa tylko, że reklamacje może złożyć nadawca, a nie odbiorca... Baaaardzo śmieszne...
28 wrz 2017, o 11:44
Czyli co nic z tym nie można zrobić? Przecież nie możliwe żeby paczka nagle zniknęła bez śladu. Może wróciła już w tym czasie do Chin.. dziwne to a poczta polska pewnie leci w h.. że to nie ich wina.. Tylko czyja?
28 wrz 2017, o 11:54
Kto ci oddał kase? Chińczycki czy poczta?
28 wrz 2017, o 12:06
Kto ci oddał kase? Chińczycki czy poczta?

Kontaktowałem się też z gearbest.com. Kazali czekać do 14 października, potem zwrot kasy, tylko nie wiem w jakiej formie.
A ja zostaję bez telefonu, a oporządzenie już kupiłem (szkło, pokrowce, etui, itp).
Cena była promocyjna i w takiej już nie kupię "zwykłej" Mi5 3/64 (zwłaszcza, że mało tego telefonu już zostało). Ehhhhh
28 wrz 2017, o 12:07
Chińczyki. Wysłałem skan trackingu (który przecież mogli sobie sami sprawdzić), odpowiedź poczty, że nie wiedzą co gdzie i jak ... Banggood zachował się z klasą i kasa wróciła na konto. A "przesyłka w transporcie" "wisi" do dziś. Oczywiście nikomu takich atrakcji nie życzę :)
28 wrz 2017, o 12:20
To coś z tym trzeba zrobić. Przecież nie może tak być że paczki sie gubią nawet te z możliwością śledzenie. Ciekawy jestem czy paczka faktycznie znajduje sie w Warszawie czy to są fake statusy.. I czy w ogóle za jakiś czas coś sie zmieni w śledzeniu. Ciekawe jak będzie z reklamacją w joybuy.
28 wrz 2017, o 12:33
Ale co TY możesz zrobić, skoro do momentu dostarczenia przesyłki jej jedynym dysponentem jest nadawca i to on musi reklamować?
28 wrz 2017, o 12:34
Czyli co nic z tym nie można zrobić? Przecież nie możliwe żeby paczka nagle zniknęła bez śladu. Może wróciła już w tym czasie do Chin.. dziwne to a poczta polska pewnie leci w h.. że to nie ich wina.. Tylko czyja?
Możliwe, że zniknęła. Miałem podobny przypadek. Zamówiłem radio samochodowe z Chin. Numer śledzenia był na bieżąco aktualizowany aż do momentu gdy paczka trafiła do sortowni w Krakowie i tam przez wiele dni zatrzymała. Po 2 tygodniach podjechałem do nich bo mieszkam na miejscu i powiedzieli mi, że w dokumentach mają że tego i tego dnia o tej godzinie wydali paczkę do punktu pocztowego pod który podlegam i ten przy otrzymaniu paczki aktualizuje status w trakingu i dostarcza ją do mnie. Pojechałem do mojej poczty a oni przeczytali mi status wysyłki ze strony www i tyle w temacie. Jak powiedziałem, że byłem w sortowni i że paczka ma być u nich to usłyszałem że to niemożliwe i żebym zgłosił reklamację a jak chciałem dane osoby odpowiedzialnej za przyjęcie paczek z sortowni to usłyszałem, że już nie pracuje... Ile w tym prawdy to nie wiem. Otrzymałem zwrot z PayPala i dalej nie dochodziłem prawdy bo szkoda mi było na to czasu.
Wysłane z mojego x600 przy użyciu Tapatalka
28 wrz 2017, o 13:19
Z pocztą Austriacką warto spróbować śledzić na Cainiao. To ta firma wysyła dla AliExpress.
28 wrz 2017, o 13:37
Reklamację na PP można bodajże po 28 dniach (od wejścia na WER), ale trzeba mieć papiery nadania itd. Chińczyk by je musiał przesłać, a nie ma gwarancji, że nie zaginą. Dodatkowo lepiej zwrot od sklepu, bo PP płaci drobne kwoty (nie wiem dokładnie ale chyba max coś koło 100zł). Wątpię by było ubezpieczenie od danej wartości, bo to dodatkowe opłaty.
Kilka lat temu na jednym forum kobietka wysyłała dużo przesyłek - listy zwykłe, polecone. Miała chyba 4 siatki i jedna - nikt ich nie dostał. Też pewnie gdzieś wpadły/ktoś pożyczył... Więc wszystko się może zdarzyć niestety.
29 wrz 2017, o 00:55
Muszę Cię zmartwić, ale to "w transporcie" nie znaczy, że jest w doręczeniu. To jest fejkowy status poczty polskiej i może tak wisieć nawet kilka tygodni :)