Marka Ramos nie jest dobrze znana, co jest winą przede wszystkim niewielkich nakładów pieniężnych jakie wykłada Ramos na marketing swoich produktów. Szkoda bo telefony mimo wszystko mają atrakcyjne ceny i bardzo ciekawe specyfikacje.


Sercem telefonu jest 8-rdzeniowy procesor SD MSM8939 (64bit) o taktowaniu 1.5GHz, wsparty 2GB pamięci RAM oraz 32GB pamięci ROM, niestety nie ma slotu na microSD. Telefon wyposażono w 5.5-calowy ekran 2.5D o rozdzielczości 1080p. Na tylnej klapce znajdziemy aparat z matrycą 13MP oraz 5MP z przodu. Całość zasilana jest baterią 3050mAh, telefon oczywiście wspiera dual SIM, wymiary nie powalają ale są w granicach "przyzwoitości" 15.43 x 7.73 x 0.76 cm.

Od 7 października telefon jest dostępny w przedsprzedaży w cenie około 115$ (w Gearbest chyba najtaniej 109$), jak by nie patrzeć taka cena jest dość atrakcyjna za te parametry. Podejrzewam że po okresie przed sprzedażowym cena telefonu zostanie podniesiona o te 20$.

Co ciekawego jest w SD615? To powinien już być 617, bo 615, to jednak był dużo mniej udany procek.

Nie za te pieniądze, trzeba spojrzeć na cenę i stwierdzić że OK to nie jest nowość, ale cena jest adekwatna do specyfikacji i jest dobra.

Dokładnie, za tą kasę ulefone pokazał tigera z mtk6737, niektórzy dają mtk6753

Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka

Hmm, jak on może być w przedsprzedaży jak on miał premierę w lipcu 2015?

Tak i telefon nie był dostępny na naszym rynku z niejasnych powodów przez długi czas ;). Co ciekawe kiedy była jego dawna premiera wyceniono go na $300+ ..