Mam styczność z dwoma nomu s10 i s30, to telefony odporne na wszystko i naprawdę tak jest ale... to telefony dla mało wymagających nie mają one topowego procesora, wyświetlacze są w nich lekko mówiąc słabe (jak w najtańszych chiniolach) do tego bardzo słabe aparaty (nie wiem czy Galaxy s2 ich nie bije) a baterie mimo że duże to szału nie robi taki 5k mAh w S30

Kolega @Misterx2x poszukiwał telefonu wzmocnionego i ogumowanego. Produkty firmy Nomu zostały już zakupione i docenione przez nasze relatywnie wąskie grono użytkowników na terenie polski. Dodatkowo o ile wiem rebrandowane telefony na terenie polski pod nazwą Hammer Energy całkiem nieźle się sprzedają za daleko większą cenę niż kupujemy je w oryginale z chin.
Od siebie z minusów Nomu s10 mogę napisać, że po upływie prawie roku użytkowania zaobserwowałem kilka mankamentów. Po pierwsze spada responsywność ekranów ( w szczególności na bokach telefonu występują pola, w które trzeba czasem drugi raz pacnąć palcem aby np wbić literę w czasie pisania sms-a) dodatkowo osłona gumopodobna na dolnych rogach telefonu powoli odchodzi od korpusu (powstały szczeliny w które wchodzi brud).
Nadal uważam, że powinni popracować nad klawiszami funkcyjnymi aby były mniej sztywne a narożniki telefonu powinny być troszkę bardziej zaokrąglone. Dodatkowo tacka kart sim jest wkładana do zbyt wąskiego otworu i zaślepki od portu usb i jack-a powinny być szersze a same zaślepki na dłuższych odcinkach gumy.
Poza wymienioną powyżej wadą responsywności reszta jest do przełknięcia a sam procesor i ilość ram spokojnie wystarcza do komfortowego użytkowania telefonu bo nie ma problemu z ubijaniem procesów czy tym bardziej lagowania systemu.
Jako całokształt telefon spokojnie można ocenić na 8/10.