Początkiem grudnia pisaliśmy o nowym smartfonie Manta X7, który jest kolejnym flagowcem rodem z Chin.


Smartfon odznacza się między innymi tym że nie posiada żadnych przycisków fizycznych.
Manta 7X posiada 5.5-calowy wyświetlacz w rozdzielczości Full HD znanej marki Sharp, procesor Qualcomm Snapdragon 801 o taktowaniu 2.5GHz, wspomagany przez 2GB pamięcią RAM i 32GB pamięci wbudowanej.
Ponadto na wyposażeniu znalazły się dwie 13-megapikselowe kamery Sony IMX 214 z przesłoną F/2.0.
Urządzenie posiada certyfikat IP55, gwarantujący odporność na kurz i wodę. Wymiary prezentowanego phabletu to 151.3 x 76 x 9.8 milimetra. Smartfon jest dosyć gruby, ale jak weźmiemy pod uwagę jego ogromny akumulator o pojemności 4200 mAh, który zapewni nam wiele godzin pracy, to ta grubość nie będzie nam przeszkadzać.
W urządzeniu nie ma żadnego przycisku fizycznego, sensory zwiększanie głośności ulokowane są w ramie telefonu. N dole phabletu znalazło się miejsce na czytnik linii papilarnych


Phablet będzie pracował pod kontrolą własnego systemu M07 bazującego na Androidzie 4.4.4 KitKat.

Urządzenie nie jest tanie, jego cena w chinach to aż 652 $, ciekawe czy znajdzie się ktoś aby aż tyle zapłacić na aliexpress za telefon nieznanej marki.

źródło:gizchina

hmm Manta oryginalna nazwa, co te kitajce nie wymyślą :D

Cena jest bardzo mala mmmm biore :D

Myślałem że cena będzie w przedziale 230 - 250 USD, a tu taki zonk ;)

Jeszcze żeby miał ładowanie bezprzewodowe i byłby to najlepszy telefon na rynku (nie mówię o wydajności w grach) tylko o zastosowaniu, wielozadaniowości i praktyczności. Bo płynnie to on i tak działać będzie. Jak potanieje do 1500zł to chętnie sobie go zakupie. O ile do tego czasu ktoś go nie przebije.

A ja myślałem że to "nasza" Manta wprowadza takiego potwora do sprzedaży. Szkoda że jednak nasi "producenci" nie kwapią się do wprowadzania sprzedawania tak mocnych smartfonów.