Fajnie że takie kiepskie opinie ma ten mi6 ;) Można wyrwać w końcu mały, mega szybki telefon z super aparatem za ok 500zł, co właśnie zrobiłem ;)
Na stocku jest słabo, to fakt ale oglądałem porównanie z gcam i bez, niebo a ziemia w kiepskich warunkach. W dobrych warunkach robi ładniejsze kolorystycznie i bardziej dokładne od tak gloryfikowanego tutaj Galaxy S7, nawet w sumie bez gcam.

Z całym szacunkiem, ale porównywanie aparatu w tym fonie, do tego z S7, to nieporozumienie. Nie mam zamiaru rozwijać tematu, bo wyjdzie wojenka, więc powiedzmy, że jest ok, jak ktoś nigdy nie miał S7 (pomijam fakt, że jest też G-Cam na S7...) i świetny jak na telefon za 500PLN.
S7 gloryfikowane jest tylko dlatego, że większość chińskich telefonów nie osiągnęło wciąż jego poziomu (nie osiągnęło nawet poziomu S6), bo na rynku jest już sporo lepszych aparatów niż ten w S7. Jakimś cudem, to dla Chińczyków wciąż jest wyzwanie.
Mi6 to już tylko używki, a używane S7, też można dostać za 600-700PLN. Poza tym, Mi6 nie jest ani trochę bezramkowy, ma większe ramki od wszystkich wymienionych (nawet od S7!). Mi6, to świetny fon za 500PLN - nie ma wątpliwości, ale nie ze względu na aparat.

Aparat w S7 w bdb warunkach wcale nie zachwyca, robi mocno kontrastowe fotki które wydają się super ale ma ten efekt grubych krawędzi, co na zbliżeniach wygląda jak jakaś lekka posteryzacja albo niższa rozdzielczość. Porównywałem zdjęcia z S7 edge brata do mojego mi4c i wiem co mówię. Do tego u mnie kompresja była na 90% a Samsung walił fotki po 7mb. Xiaomi mi4c, mi5 i mi6 mają ten efekt bardzo szczegółowych miękkich krawędzi, z drobnymi detalami, które Samsung trochę zlepia. Jak coś to czepiam się tylko S7 (s9/s10 tego nie ma). Możesz nawet na tej planszy test*we1 na kimovil zobaczyć ten efekt, w porównywarce zdjęć (technical). Do słabego światła Xiaomi bez Gcam to porażka,ale z gcam jest bdb.

Tak wiem, ale ty jednak oceniasz aparaty Xiaomi wyżej niż średnia populacji, podczas gdy dla mnie zdjęcia z nich wyprodukowane są irytującej jakości. To są zbyt osobnicze rzeczy, żeby się o to kłócić, bo zwracasz uwagę na szczegóły, które dla mnie nie mają znaczenia, a ja na takie, które tobie nie przeszkadzają. Jednak clue pozostaje - aparat w Mi6, to tylko dla osób, którym pasują aparaty Xiaomi.
Poza tym o Mi6 nie powinniśmy nawet dyskutować, bo nie spełnia wymagania choć częściowej bezramkowości. Wręcz przeciwnie.

Przy tej szerokości bezramkowość nie przeszkadza. Nie bardzo rozumiem też co masz na myśli pisząc o zdjęciach, które trzeba lubić w Xiaomi. Owszem na miui i podstawowej apce jest słabo w starszych Xiaomi (Mi8 i nowsze już ok). Robiąc zdjęcie twarzy rzuca się w oczy gdy na jednym zdjęciu widać więcej przejść tonalnych i dokładnie widać drobne włoski np brwi, a na drugim widać bardziej jednolity zlepek włosów (s7). Nikomu chyba nie będzie się bardziej podobał taki efekt.

Bezramkowość nie przeszkadza, natomiast ramkowość już tak - autor wyraźnie zaznaczył.
Już ci tłumaczę - rzeczy, które opisujesz u mnie zwyczajnie nie występują w S7, zastrzeżenia można mieć do ocieplania kolorów, ale mnie to nie przeszkadza. Natomiast przeszkadza mi odwzorowanie ich na zdjęciach z Xiaomi i nie dostrzegam ich zalet, które ty widzisz.
Poza tym istnieje jeszcze coś takiego jak kultura używania aparatu i w fonach Xiaomi jest ona zwyczajnie niższa. Trudniej zrobić dobre, ostre zdjęcie z poprawnie dobranymi ustawami, dlatego trzeba ich trzaskać więcej i potem sporo przebierać.
Mnie się wciąż mniej podobają zdjęcia z Mi 9, a Mi 8, to nawet nie porównuję.

Tak, w ciemnościach nawet gcam aż tak nie podciągnie zdjęć ale w dobrych czy średnich warunkach robi wysoki poziom z Xiaomi. Wiem że od systemu bardzo dużo zależy. To wkurzające. Mam dwa mi4c, jeden na miui, drugi na mokee (wiem że coś tam było ulepszane z bibliotekami kamery). Robiąc zdjęcia w tej samej apce (a better camera) na mokee wychodzą ładne zdjęcia a na miui jest dramat w tym porównaniu (na firmowej apce aparatu jeszcze gorzej). Mi6 stock robi wyraźnie lepsze fotki od mi4c stock ale gorsze od mi4c mokee, zaskoczenie na minus. A przecież aparat w mi6 jest dużo lepszy i z ois. Dopiero w trybie manualnym z mi6 udaje się zrobić prawie tak dobre jak mi4c mokee robi na luzie w automacie, ale tryb manualny to nie robota dla okazjonalnych zdjęć. Trzeba gcam żeby wyciągnąć pełną jakość aparatu w Xiaomi.