Na pudełku tel gdzieś miedzy kodami kreskowymi masz nr zaczynający się od 2017... , 2016... itd - to jest model

Kupiłem telefon jakiś czas temu i doszedł normalnie bez opłat. Niestety ekran po jakimś czasie padł (Lenovo K3 Note). Odesłałem na gwarancji. Naprawili i odesłali. Problem pojawił się oczywiście w Warszawie,
Zgarnęli telefon, odesłali do Zabrza. Zatrzymane i tyle. Pytanie brzmi. Jaki mam VAT zapłacić, jak to ominąć. Zapłacić za cały telefon kiedy nie był kupowany teraz to delikatnie dziwna rzecz. Ktoś miał taką sytuację?




_____________
fastpost.pl

Jak nie zaplaciles VAT'u za pierwszym razem to lepiej sie wogole nie przyznawaj do tego telefonu.

vitolde napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Nie wiem co w tym dziwnego. Za pierwotny telefon powinieneś zapłacić stosowne opłaty, gdy odsyłasz na gwarancję to trzeba to zgłosić i wtedy nie ma problemu.

Niby czemu ma się nie przyznawać? Przecież nie jego wina, że nie naliczono mu opłat.
Nie pozostaje Ci nic innego jak czekać i opłacić 23% wartości zakupu - powinieneś być świadomy tego ryzyka.

Autor postu otrzymał pochwałę

Jak w takiej sytuacji można komuś udowodnić że nie zapłacił wcześniej VAT-u za ten telefon? Przecież mógł go kupić w jakimś komisie lub od jakiejś prywatnej osoby. Zepsuł się, dostał instrukcję jak odesłać do naprawy, odesłał i telefon wrócił.