Gotowi na odrobinę sci-fi?
Blocks Modular smartwatch-jego historia zaczyna się w Dolinie Krzemowej słonecznej Kalifornii ale nam to zupełnie nie przeszkadza bo wszyscy dobrze wiemy że zakończy się zapewne w Shenzhen w południowych Chinach.
Idea stojąca za tym smartwatchem jest zadziwiająco prosta. Dobieramy do naszego zegarka moduły które są nam potrzebne a większość z nich jest w bransolecie.
Sami decydujemy o wyborze wyświetlacza w kształcie i wielkości nam odpowiadającej, dodajemy gps, pulsometr, aparat, moduł gsm/LTE itd.



[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=m1dB4LzIVSU&feature=player_embedded[/youtube]

W tej chwili twórcy tego, ciągle jeszcze będącego w fazie testów gadżetu, są wspierani przez Intela ale rozpoczęła się przedsprzedaż mająca pomóc w zebraniu funduszy na ukończenie projektu. Wpłacając 50 dolarów można stać się członkiem klubu Blocks. W momencie wprowadzenia zegarka do sprzedaży wpłacona kwota obniży cenę końcową zakupionego produktu (np.: jeśli ekran smartwatcha będzie kosztować 250USD do zapłacenia pozostanie 200USD)
Autorzy projektu przewidują debiut rynkowy na koniec tego roku.

Jesteście zainteresowani?

Źródło: chooseblocks

Render > rzeczywistość.
Już na pierwszy rzut oka widać pewne niedoskonałości projektu. To może być niewypał.

Ojtam niedoskonałości :)

No zobaczymy. Ciężko zrobić smartfona, który jest większy i płaski, a co dopiero smartwatch.

HAHAHAHHAHA, ten zegarek to na udo?


Aaa, czekaj, to przecież rynek amerykański, wszystko jasne :D.