w pewnym sensie masz racje
a l e
jest roznica pomiedzy zbieraniem danych o uzytkowniku (kiedy sra a kiedy spi) a szpiegowaniem w sensie co wpisuje i na jakiej stronie
ja tam obecnie za biedny jestem i nawet moge wszystkie hasla do wszystkich bankow opublikowac, bez stresu

ale mysle ze jestem wyjatkiem (a co)
generalnie wspomniany art jest przynajmniej lekko sponsorowany

, ale przeciez milionery nie kupuja az tak nie znanych marek, a pozostalym to lotto