Zegarki z Chin - wątek ogólny

dessiner napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

a cło płaci się dopiero jeżeli wartość przesyłki przekracza 150 €

Przyszedl do mnie wczoraj Curren 8063, z tej aukcji:
http://www.aliexpress.com/item/Free-shi ... 79081.html
Kosztowal mnie 10.49$, teraz troche wiekszy rabat jest.
Na obecna chwile jestem zadowolony, ladnie sie prezentuje, po dobie od odpalenia chodzi dokladnie, moze po tygodniu,, miesiacu beda wieksze, zauwazalne roznice. Moge sie w sumie przyczepic tylko do jednej rzeczy, cyfry na okolo tarczy sa we w glebieniu i przy slabym swietle wyglada to jakby byly niedomalowane, a to po prostu cien.
No i dosc ciezkawy jest, ale to kwestia przyzwyczajenia, bo zawsze nosilem malego alektronika od Casio.

Zalaczam fotki, ale w rzeczywistosci wyglada o wiele lepiej.
http://imgur.com/a/v5bAc

Mam tylko nadzieję że te małe "diale" to nie atrapy ,bo to straszna lipa by była :-/

ale obawiam się że za 10 $ inaczej nie będzie :-/

ale to tobie ma się podobać .
ps.
ja osobiście mam złą opinię odnośnie currenów na początku moje zabawy z zegarkami też pokusiłem się na currenta imitację Fossila i po paru tygodniach zegarek zdechł ,mam nadzieję że w twoim przypadku będzie inaczej.

Jako, że niedawno doszła do mnie kopia Omegi Seamaster 2220.80 postanowiłem podzielić się z Wami wrażeniami. Zegarek został kupiony u Joky Zuo (OneLinkWalk) za 70.85USD (link do aukcji: http://www.aliexpress.com/item/luxury-B ... 69521.html). Omega Seamaster 2220 to zegarek Bonda z czasów Casino Royale (który notabene jest moim ulubionym filmem z serii), zatem widząc kopię w atrakcyjnej cenie (automat) nie zastanawiałem się długo i szybko kliknąłem "buy". Dość długo czekałem na przesyłkę, bo zamówienie zostało złożone 21 listopada a listonosz zapukał z paczką dopiero 30 grudnia. Jakość zegarka mogę określić jako "przyzwoita, nie ma wstydu" (zwłaszcza od wierzchniej strony, którą to przecież głownie widać). Różnice w stosunku do oryginału, które jest w stanie zauważyć osoba znająca bliżej ten zegarek:

- fluorescencyjna kropka jest wypukła i naklejona na bezel, nie płaska i w niego wtopiona
- napis "Omega" na tarczy jest zwykłym białym nadrukiem a nie lustrem
- zawór helowy to najprawdopodobniej atrapa - nie da się go odkręcić używając normalnej siły, mocniej nie próbowałem w obawie o jego urwanie :)
- odrobinę inny kształt koperty, zwłaszcza od strony koronki - jej osłona jest za długa w stosunku do oryginału
- grawer na spodzie koperty jest inny niż oryginalny (występuje taki w serii Seamaster, ale z głowy nie jestem w stanie podać modelu) i gorszej jakości
- napis "Planet Ocean" na klamrze, który chyba zdziwił mnie najbardziej, jako że zegarek nie ma nic wspólnego z tą serią
- bardzo niewielkie różnice na tarczy (wielkość elementów i kresek oraz ich pozycja)

Bezel ma wyraźny klik (60 wokół tarczy) i sprawia dobre wrażenie. Niestety w moim egzemplarzu na jego zewnętrznym obwodzie są rysy (widać je na zdjęciach poniżej - nie zwracają uwagi w czasie normalnego użytkowania, ale są widoczne po przyjrzeniu się). Wskazówka "płynie" z częstotliwością około 5 klików na sekundę i zegarek naprawdę miło tyka po przyłożeniu do ucha. Elementy fluorescencyjne świecą w ciemności jednak dość słabo (porównywalnie do mojego oryginalnego kwarcowego Tissot PR50, w którym jednak są one znacznie mniejsze), a niektóre z nich świecą słabiej niż reszta - drobna uwaga: przed zrobieniem zdjęcia dość mocno naświetliłem tarczę latarką, takie podświetlenie nie wystąpi w normalnych warunkach.

Mechanizm nakręcania (wahadło) jest słyszalny z bliskiej odległości, na ręce tylko czasem daje o sobie znać gdy wiruje w cichym otoczeniu. Oczywiście koronką, która w tym modelu jest zakręcana można manualnie nakręcić zegarek oraz bezproblemowo i precyzyjnie ustawić datę i czas. Zmierzona rezerwa chodu to około 42 godziny. Zegarek spieszy się około 5 sekund na dobę, zależnie od poziomu energii w sprężynie waha się to między +0 i +10 sekund na dobę.

Wodoodporności 300m wolę nie testować, gdyż prawdopodobnie jest tak prawdziwa jak cały zegarek :) - mimo to nie zauważyłem żadnych złych objawów (typu parowanie od środka) nosząc zegarek w deszczu i wilgotnych warunkach. Bransoleta jest dobrej jakości, tylko gdzieniegdzie można znaleźć drobne uszczerbki (w moim egzemplarzu 2), mam zastrzeżenia głównie do jej zakończeń od spodu w miejscu styku z kopertą - wygląda to tam naprawdę paskudnie. Mechanizm klamry oceniam na dostateczny - w tej chwili poprawnie zamyka się i otwiera, jednak jakość zamka budzi moje obawy na przyszłość. Jak widać na zdjęciu "diver's extension", czyli przedłużenie bransolety na kombinezon nurkowy jest i działa jak powinno.

Z powodu opisanych wyżej rys na bezelu wystąpiłem o częściowy refund (25$) proponując też jako alternatywę wysłanie nowego bezela - Joky Zuo zaakceptował refund, stąd ostatecznie za zegarek zapłaciłem 45,85$ i uważam, że jest on jak najbardziej warty tej (a nawet oryginalnej) ceny. Noszę go jako zegarek codzienny i muszę przyznać, że w pracy budzi spore zainteresowanie mimo, że nie oszukuję i od razu mówię, że to kopia.

Teraz czekam na zamówione od breplica "Rolexy" - stalowo-złoty Submariner z czarno-złotą tarczą i damski stalowo-złoty Datejust z szampańską tarczą, więc pewnie skrobnę parę słów jak już trafia w moje ręce. Mam nadzieję, że komuś z Was przyda się taka mini-recenzja, a być może pomoże w wyborze niezdecydowanym. Nie krępujcie się jeżeli macie pytania. Pozdrawiam!

Poniżej wklejam zdjęcia:

Bardzo fajny opis ,też mam kilka Omeg i zastanawiałem się do czego może być to pokrętło po lewej stronie (a raczej jego atrapa) a teraz wiem że to automatyczny zawór helowy ,mój sikor wersja Skyfall ;-)