Nie zmienia to faktu że te wyświetlacze mają wadę technologiczną o której głośno nie mówi. Też widziałem w sklepach noty 4 z tymi wypalonymi znakami na wyświetlaczu. Tragicznie to wygląda i to w sprzęcie za kilka tysięcy.
Odnośnie oledów było to wiadomo już dawno i to nie tylko przy telefonach. Pierwsze wypalenia zauważono na kineskopach tv w sklepach gdzie cały dzień był odpalony jeden program i logo stacji zostawało na stałe na kineskopie. Także Ameryki żeście nie odkryli a roztrząsanie tego nie ma sensu-nikt nie używa telefonu w taki sposób jak w salonie.
Tak jak kolega pisał powyżej, mankamenty amoledów są znane od kilku lat, w normalnych warunkach proces wypalenia jest powolny. Jeżeli chodzi o górną belkę, dlatego zrezygnowano od 4.0+ z jednolitego koloru. Tak czy inaczej kolejne telefony będę starał się wybierać z amoledem