Witam

Proszę o poradę co zrobić w następującej sprawie.
W maju zakupiłem towar na Aliexpress. Paczka została wysłana za pośrednictwem SF eParcel.
Gdy 60-dniowy okres ochrony dobiegał końca, sprzedający przedłużył ochronę o 20 dni.
Niestety do tego czasu przesyłka też nie przyszła. Na 1 dzień przed upływem okresu ochrony założyłem spór na Aliexpress wybierając jako powód Purchase Protection is running out, but package is still in transit. Po kilku dniach spór został uznany za zasadny i przyznano mi zwrot środków.
Towar zakupiłem ponownie u innego sprzedającego zwracając uwagę by nie wysłano ponownie za pośrednictwem tego trefnego spedytora.

Pod koniec sierpnia wyjechałem na urlop. Po powrocie zastałem w skrzynce dwa awiza dotyczące tej trefnej przesyłki, a na mailu prośbę od sprzedającego, abym mu zwrócił pieniądze za towar ponieważ przesyłkę otrzymałem. Oczywiście przesyłki jeszcze tak na prawdę nie otrzymałem (czeka na odbiór).

Zastanawiam się co zrobić w zaistniałej sytuacji. Towar zakupiłem już ponownie gdzieś indziej i nie potrzebuję dwóch identycznych. Może najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu tej przesyłki nie odebrać. Pytanie tylko czy wróci do sprzedającego biorąc pod uwagę, że SF eParcel obsługuje w Polsce pośrednik Świat Przesyłek. Na pewno nie uśmiecha mi się również ponosić kosztów odsyłania towaru.

Oto historia śledzenia tej nieszczęsnej przesyłki.

Pozdrawiam

Masz dwa wyjscia jak nie chcesz ponosic kosztów:
1. nie odbierasz przesyłki i o wszystkiem zapominasz
2. Odbierasz przesyłke i o wszystkim zapominasz.

Na ali jest ta gwarancja ze przyjdzie w ciagu 60 dni , jesli nie przyszło to nie jest to twój problem. Wina spoczywa po stronie sprzedajacego. Mógł wysłać DHLem ale wysłał czymś co w 60 dni nie doszło.Jesli teraz bys mu zapłacił to by byłą głupota bo to on nie wywiązał się z umowy

Na twoim miejscu przyjął bym paczke i jesli tego nie potrzebujesz to sprzedał/dał komuś.

Dziwi mnie tylko to, że w ogóle jakis status sie zmienia ,bo mi jak obsługuje "Świat przesyłek" to po trafieniu do Polski zawsze jest cisza.

Poprostu zapłać sprzedawcy za towar a potem sprzedaj nadmiarową sztukę.

Ja bym nie odbierał. Przyszło grubo poza gwarantowanym okienkiem 60 dni, a ty i Ali już sprawę zamknęliście. Towar wróci do niego, bo gdzieżby indziej? Jeśli nie, to ty i tak nic nie poradzisz, bo tylko nadawca może swego dochodzić, ty nie jesteś stroną. Sprzedawcy zapytaj na jakiej podstawie ocenia, że ty już to masz, skoro tego nie odebrałeś. Nie mógł przecież otrzymać potwierdzenia odbioru na nieodebrany towar.
Nie wiem czyja to wina, że towar tak długo szedł, ale na 100% nie twoja i tylko nadawca może tego dochodzić i reklamować. Nie powinno cię więc troskać, że dokładasz mu zmartwień - ty się ze swojej części umowy wywiązałeś.
Możesz oczywiście odebrać, zapłacić, a potem robić sobie kłopot próbując go sprzedać, ale nie wiem czemu miałbyś to robić, skoro z twojej strony wszystko było w najlepszym porządku.

Biorąc pod uwagę, że od założenia tematu minął prawie miesiąc, paczka jest już dawno w chinach albo w utylizacji

Ale temat i tak może być użyteczny dla innych.

Ja mam taką sytuację, że w moim zamówieniu widnieje informacja, że towar dostarczono i przesyłka została odebrana przez adresata. Niestety nie jest to zgodne z prawdą. Nie było u mnie kuriera z paczką, nie było awizo a na domiar złego skończył się czas na otworzenie sporu ;//