cóz...
Wydawało mi się, że firma jest uznana i słowna... Może to uśpiło moją czujność.
Drugą opcją było, że wysyłam im ten zepsuty tel (na mój koszt) a oni go spróbują naprawić.
Trzecią, że dostane 25$ na konto w ich sklepie...
W dalszym ciągu liczę na to, że w końcu mi ten tel przyślą... Przecież tyle ludzi u nich kupuje...