Witam, od jakiegos czasu mam dziwny 'problem'. Nagle telefon zaczal zamulac, smsy sie nie chcialy wysylac i jakies takie dziwne objawy byly... Ale jeszcze wczesnmiej zdarzylo mi sie cos dosc dziwnego. Pojawila mi sie niebieska dioda powiadomień, nie wiem jak inni ale zawsze mialem pomaranczowa jak rozladowany/ladowany i zielona jak powiadomienie/naladowanie. Jest to dosc niepokojace bo nie mam pojecia co to oznacza. Restart nie pomaga a nawet powiem wiecej, jak sie wyjmie baterie i wsadzi to dioda od razu zaczyna swiecic, jak tylko styki dotkna baterii.. Nie mam bladego pojecia co to jest i dlaczego tak sie dzieje.
Pozdrawiam
Ps. dorzucam zdjecie: