przez IVIagic » 7 sie 2016, o 20:38
Mam swojego x800 64gb od jakoś miesiąca, jakoś mocno mi nie upadł ani razu ni wody nie złapał. Miałem Sytuacje że spadł mi do 0% baterii , na wyłączonym ładowałem, po jakimś czasie chciałem włączyć ale był martwy, zero reakcji, za którym razem po czasie jak go podpiąłem to mrygała czerwona dioda i za którymś razem ruszył. Potem cisza spokój aż do piątku.
Sytuacja wygląda tak :
1. Bateria spadła do 5%
2. Wyłączyłem telefon, podpiąłem do ładowarki w samochodzie ( dioda stale czerwona a ekran pokazywał że ładuje)
3. Wysiadam z auta, wchodzę do domu, podpinam po inną ładowarkę 1A 5V, telefon ciągle wyłączony (dioda wczesniej zmieniła kolor na pomaranczowy także ileś tam % naładowało w aucie)
4. Po 5min odłączam telefon od ładowarki, zawibrował i...... od tego czasu jest martwy. Na żadną kombinacje klawiszy nie reaguje, dioda nie świeci, komupter nie widzi.
Zostawiłem go na 48h podpiętego do ładowarki Blitz Wolfa 2,4A 5V i dalej nic. Telefon kupiony u Goldiego, opisałem mu sytuacje w piątek ale do dziś cisza. Co robić w takim wypadku?