Pierwsze przecieki na temat platformy Intel Medfield pojawiły się w sierpniu 2010 roku. Teraz przyszła pora pierwszy smartfon na niej bazujący, Lenovo K800 z procesorem Intel Atom Z2460.
[center] [/center]
Oparta o proces technologiczny 32 nm platforma Medfield długo czekała na swoją premierę. W międzyczasie konkurenci Intela zaprezentowali mobilne rozwiązania dwu- i czteroprocesorowe. Patrząc jednak na pierwsze benchmarki - warto było czekać.

Lenovo K800 bazuje na Penwell SoC, z procesorem Intel Atom Z2460 taktowanym zegarem 1,6 GHz, z 512 KB pamięci cache drugiego poziomu. Za grafikę odpowiada doskonale nam znany układ PowerVR SGX 540, z nieco wyższym niż zwykle taktowaniem (400 MHz) i dwukanałową pamięcią LPDDR2.

Mimo zastosowania jednordzeniowego procesora, Lenovo K800 wyraźnie dystansuje w testach wydajności topowe konstrukcje, jak Samsung Galaxy Nexus czy iPhone 4S. Intel już zapowiedział kolejne, dwurdzeniowe wersje procesorów, wspierane jeszcze wydajniejszymi układami graficznymi.



Lenovo planuje wprowadzić model K800 na rynek Chin w II kwartale tego roku. Swoje propozycje oparte o Medfield przygotowuje też Motorola, która planuje do końca roku pokazać zarówno smartfony, jak i tablety z procesorami Intel Atom.

żródło:telepolis.pl

Ciekawy pomysł z przeniesieniem x86 na urządzenia przenośnie (bo z tego co mi się udało znaleźć Medfield to obudowany intel atom), zastanawia mnie tylko moc cieplna(oraz co za tym idzie moc pobierana) takiego układu. Byłem wrażenia że procesor ze zredukowaną liczbą rozkazów (czyli architektura ARM), jest lepszym rozwiązaniem niż CISC (x86), ale patrząc w którą stronę idzie obecny rynek smartfonów być może to dobre rozwiązanie. Patrząc na benchmarki to Intel wygląda obiecująco, pytanie tylko ile informacji z tego co oni podają to marketingowy bełkot mający na celu zgarnąć jak największą ilość klientów.
Tak czy siak na razie informacje wyglądają obiecująco, nawet jeżeli chodzi o zużycie energii przez platformę.
Ciekawe jak duże będą różnice w architekturze takich smartfonów w porównaniu do klasycznego PC, bo teraz przynajmniej architektura procesora jest ta sama. Fajnie by było jakby różnice były na tyle małe żeby w końcu dało się Windowsa uruchomić.