Według mnie to są dwa te same odkurzacze, mimo że różnią się ceną jak i dostępnością (ten droższy niby nie jest dostępny z magazynu europejskiego). Szukałem informacji na ten temat, ale nic nie znalazłem, żeby istniał niby identyczny odkurzacz i był w czymś okrojony. Osobiście kupiłem w poprzedni poniedziałek ten tańszy i już w czwartek był u mnie. Póki co bawiłem się nim tylko chwilę, ale już widzę, że będę zadowolony :)

Czyli dostałeś ilife v5 pro w kolorze złotym, tak? Rozumiem że żadnych dodatkowych opłat (oprócz kosztów przesyłki) nie ma przy zamówieniu tego z Europy za 113 $?

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Na pudełku jest napisane Ilife V5S, ale z tego co widzę to tylko inna nazwa V5Pro :). Jest w kolorze złotym i zawiera pojemnik na wodę (czyli ma wszystko to co ma go odróżniać od zwykłego V5). Nie było żadnych dodatkowych opłat poza kosztami wysyłki (około 32$). Polecam skorzystać z Givingassistant.

Jak ktoś chce troszkę taniej, to mogę zamówić na swój adres w DE (18$) i przesłać dalej kurierem w PL (5$ jakoś). Z UK do PL 32$ liczą.
W razie pytań zapraszam na PW.

Dzieki za informacje. Zamówiłem ten tańszy (113 + 32) z magazynu EU. Mam nadzieję że nie przyjdzie v5 (bez pro) :) Givingassistant znam i skorzystałem.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Będziesz zadowolony :). Właśnie mój przed chwilą pierwszy raz odkurzał, i teraz myje podłogę. Za te pieniądze - rewelacja.

Może ktoś zrobić jakiś dobry test tego? :D zainteresowało mnie ;) a że jestem gadżeciarzem ;)

Od tygodnia sprząta u mnie V7, ta wersja lepiej radzi sobie z dywanami. Na początku byłem sceptycznie nastawiony, ale jak zobaczyłem ile to maleństwo wyłapie z podłogi sierści mojego pieska to byłem w szoku. Pojemnik opróżniam co drugi dzień, robocik jest zaprogramowany na codzienne sprzątanie o określonej godzinie (jak jestem w pracy). Niestety nie można zaprogramować na dany dzień innej godziny. Do minusów można zaliczyć aplikację, która jest po chińsku - trzeba po prostu na pamięć z instrukcji przycisków się nauczyć, lub korzystać z załączonego pilota. Trzeba także uważać, bo lubi się zaplątać w przewody lub stanąć np. na kapciu. Nie mam porównania do innych podobnych sprzętów, ale ten mogę polecić, widać efekty jego pracy i w domu jest zdecydowanie czyściej.

Najlepiej kilka pierwszych uruchomień mieć go pod kontrolą i sprawdzić które miejsca w mieszkaniu mogą być problematyczne. Tak jak pisał poprzednik, potrafi wkręcić się w kable (u mnie w głośnikowe) lub zaczepić się przy próbie wejścia na wagę :P. Później przy programowaniu pracy pod naszą nieobecność trzeba te miejsca lepiej zabezpieczyć (pochować kable, luźne przedmioty, itp). Potrafi wgramolić się na próg 2 cm co mnie zaskoczyło :)

Zastanawiam się jak to radzi sobie z psią sierścią bo mnie już szlag trafia, ciepło się zrobiło i wszędzie kłaki... Zbiera ładnie czy raczej się zapycha?