Akurat z redmi 4 jest ten problem ze to samo xiaomi sporo ceny podniosło, na ten moment jeszcze chwilę nawet w miarę się opłaca w pl kupić. Widziałem pro z pl za 750zl..

Wysłane z Lenovo P2

Mój pierwszy post, więc witam wszystkich.

Pisze w bardzo ciekawej sprawie.

Czwartego lutego, zamówiłem telefon Mi4 2/16 LTE White w sklepie Goldway na aliexpress płacąc kartą - 112.99 po kursie, który ustala Aliexpress- 4.33 co dało kwotę- 489.24. Po dwóch dniach dostałem informację z Goldwaya, że telefonu nie ma na stanie i mogę poczekać 10 dni lub wybrać Mi4 3/16 WCDMA, więc na następny dzień odpisałem i wybrałem drugą opcję. Na następny dzień dostaje wiadomość, że nie ma ani jednej ani drugiej wersji. Bardzo profesjonalne podejście. Lecz nie o tym chciałem napisać. Odpisałem do Goldwaya, że nie chce już u nich nic kupować, bo są nieprofesjonalni, a po drugie u innych sprzedających kupiłem obudowę i szybę i musiałbym wyrzucić do śmieci. Goldway odpisał, że mam się nie martwić i dostanę zwrot pieniędzy.

Dzisiaj dostaję zwrot. 112.99 po kursie 3.74 !!! Co daje 65.83zł różnicy, które ja za niekompetencje tych ludzi mam zapłacić. Ja się pytam uprzejmie. Kto mi do jasnej cholery zwróci różnicę tego kosmicznego przewalutowania!!!

Proszę o odpowiedź Goldwaya.

Niżej zamieszczam korespondencję z pracownikiem Goldwaya.

Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Na przyszłość będziesz wiedział, że należy kupować na Aliexpres za dolary. To taka "skromna" nauczka. Pamiętaj bank ZAWSZE Ciebie wydyma. Goldway oddał Tobie dolary w kwocie 112.99, a bank zwrócił w walucie jakiej płaciłeś, czyli złotówki. Białe kołnierzyki wiedzą jak dymać ciemny lud.
Pamiętaj, że w trakcie zakupu zgodzileś na złodziejski przelicznik 4.33 PLN za USD. Podejrzewam, że w tym czasie w Walutomat.pl kurs wymiany był 4.05 zlotych za dolara. Wszedłeś w bandycki kurs i bandyta Ciebie wykolegował.

Ja wprawdzie nie Goldway, ale chętnie opiszę Ci jak to wygląda. Do płacenia użyłeś karty rozliczanej w PLN. Aliexpress obciążyło kartę w USD, bank przeliczył to na PLN po kursie sprzedaży (kupiłeś od banku USD). Następnie nazwijmy to "zakup nie doszedł do skutku". Aliexpress uznało kartę kwotą w USD, bank to przeliczył po kursie kupna (sprzedałeś bankowi USD, które dostałes od Aliexpress). A zatem siłą rzeczy wyszło mniej PLN, nawet jeżeli z samych różnic kursowych byłoby na Twoją korzyść, bo widełki kupno-sprzedaż moga byc nawet 8%-owe.

Kluczowe jest to co naprawdę zrobiło Aliexpress. Na kartę można przekazać środki na dwa sposoby, albo jako normalne uznanie (co działa tak samo jak przelew na rachunek rozliczeniowy karty), albo jako anulowanie konkretnej transakcji obciążeniowej. W drugim przypadku (czyli jeżeli Aliexpress zrobiło tak jak powinno) reklamację powinieneś skierować do banku i masz circa 90% szans na jej uznanie od razu, a circa 100% w Arbitrażu. W pierwszym przypadku (jeżeli Aliexpress dokonało przelewu), bank się "wypnie na to". Wtedy pozostaje dyskusja z Aliexpress. Banki w praktyce zawsze postąpią tak jak w Twoim przypadku z tym przeliczeniem, bo to dla nich okazja do gratisowego zysku. Tak że w takiej sytuacji samemu trzeba o siebie zadbać.

Wtedy to czy na tym "zarobiłeś" czy "straciłeś" będzie wynikało tylko z różnicy kursów z dat rozliczenia (dalej będą to różne daty, a zatem i dwa różne kursy) natomiast zniknie kwota wynikająca ze spreadu pomiędzy kursami kupna i sprzedaży.

Edit:
A widzisz, teraz doczytałem, że "płaciłeś po kursie jaki ustala Aliexpress". To jeżeli Aliexpress faktycznie obciązyło karte w PLN, a potem uznało w USD to niczego z tym nie zrobisz. Choć wątpię aby Aliexpress obciązało w PLN, jak widzisz tę transakcję obciążeniową na karcie?

Przecież bank na tym nie zarobił. Takie notowania są na giełdzie i to są normalne operacje walutowe.

Karamba88- za dolary, żeby kupić muszę mieć konto dolarowe, co w przypadku mojego banku równa się miesięcznym obciążeniem za kartę. Mój błąd, że wykonałem płatność kartą, a nie przelewy24. Wcześniej kupowałem małe rzeczy, nie zwracałem uwagi na parę groszy różnicy. Tylko, że tutaj to wydymał mnie Goldway i to 3 krotnie. Pierwszy, że wystawił ofertę której fizycznie nie miał, drugi raz, że powiedział, że w ciągu 10 dni załatwi telefon, a trzeci, że zaproponował inną wersję, której też nie miał.

Kosmogator- w jaki sposób mogę się dowiedzieć, czy Ali anulowało transakcję czy może zleciło przelew?

na koncie obciążenia wyglądają tak:

Kwota w walucie rachunku:
-529,81 PLN
Kwota w oryginalnej walucie operacji:
-122,22 USD

(Kwota wyższa, bo płaciłem za inne akcesoria z inyych sklepów)

qwerty01- różnica między sprzedażą a kupnem 59 groszy?

Dziękuję za odpowiedzi.

No i przede wszystkim piszę to wszystko jako przestrogę dla ludzi, bo można stracić więcej niż ja, tylko z powodu nieprofesjonalnego sklepu, który nie wie czego ile ma na stanie.

Gumka23 napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Jaki bank? Ja płaciłem 8 lutego i normalnie policzyło mi po standardowym kursie (na tamten moment jakos 4,02).

@gumka23 Ciekawe czy gdybyś trafił na zmianę kursu w drugą stronę to też byś się tak oburzył. Taki urok zakupów zagranicznych

Wysłane z Lenovo P2

Jeżeli jest "kwota w oryginalnej walucie operacji" wiemy już, że obciążenie było w USD. A teraz niestety fatalna wiadomość. Aliexpress nie mogło anulować transakcji ze względu na niezgodność kwot. Obciążało na 122,22 USD, a uznawało z tego co piszesz na 112,99. Tak więc nie miało wyjścia i musiało wykonać normalne uznanie , a nie anulowanie transakcji. Gdybyś to rozbił na dwie transakcje, byłby punkt zaczepienia, a tak to nie ma... A zatem nici z reklamacji w banku (chyba żeby powołać sie na "dobre praktyki", ale przepis będzie po stronie banku, czyli że mogło tak to zostać rozliczone, jak to rozliczyli).

Dlatego w takich przypadkach proszę a nawet w kilka razy trafiło mi się, że sam myfriend zaproponował zwrot na PayPal.

monsiejowa napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Dokładnie, dostajesz zwrot w dolcach i od Ciebie zależy co z nimi zrobisz

Wysłane z Lenovo P2

tpawel napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Tutaj nie mówimy o żadnych zmianach kursu, bo ten zmienił się na przestrzeni tych dni o cztery grosze. Zakładasz, że jestem chciwy i zacierał bym ręce, nie wiem z jakiego powodu, ale taki urok internetów.

kosmogator- dzięki za wyjaśnienie wszystkiego dokładnie w szczegółach. To, że bank nie zrobił pomyłki to wiedziałem, bo mniej więcej wiem jak to działa (inna sprawa, że spread jest ogromny). Pomyłka leży tylko i wyłącznie po stronie Goldway i to oni powinni oddać pieniądze tak, żebym dostał tyle ile zapłaciłem uwzględniając różnice w kupnie i sprzedaży waluty, dlatego, że wystawili i wzięli pieniądze za coś czego nie mieli, a wątpię, żeby nie mieli świadomości jakie są konsekwencje dla kupującego. Zrobili jak zrobili, bo ich pomyłki nie kosztują, a nawet negatywnego feedbacku nie wystawisz, bo transakcja anulowana. W Polsce stosowane są raczej inne praktyki, bo tu klient ma rację, dlatego trzeba wziąć pod uwagę robiąc zakupy na Ali.

ganixon- Alior/T-mobile, mam konto tu i tu i wychodzi tak samo (bo to de facto ten sam bank).

EDIT do dwóch ostatnich postów powyżej.

No widzicie, czyli jednak jest możliwość, aby sklep naprawił swój błąd. Wystarczy chcieć.