Mam od jakiegoś czasu Aero2 i co raz bardziej mnie wkurza. Bardzo często zdarza się tak, że w centrum miasta(Poznań) nie mogę otworzyć nawet żadnej strony, na uczelni jakąkolwiek stronę otworzyć uda się może raz na miesiąc. Przełożyłem kartę Orange do pierwszego slotu(ZTE v965), internet nie powiem, że śmiga, ale działa płynnie.
Czy jest to jednoznacznie wina Aero2, czy jest coś, co mogłem przeoczyć w moim telefonie? Zdawało mi się, że w środku dość dużego miasta nie powinno być problemu z internetem, tym bardziej, że zasięg bardzo sporadycznie nie jest na maksa...