Nie masz 18 lat a chcesz coś samodzielnie kupić przez allegro? Żaden problem. mając ukończone 13 lat można założyć bezpłatnekonto JUNIOR i dokonać zakupów do kwoty 500zł - jednorazowo

W połączeniu z bezpłatnym kontem bankowym 'izzyKONTO', przeznaczonym dla młodzieży między 13-18 rokiem życia zyskujemy pełną swobodę zakupów bez dodatkowych opłat "za pobraniem"

By dowiedzieć się więcej kliknij poniżej w link i wypełnij wniosek:izzyKONTO

Konto na allegro założysz klikając > > TU < <

Ciekawa sprawa z tym kontem junior:-) Jako rodzic wolałabym mieć jednak jeszcze kontrolę nad tym jakie moje dziecko robi zakupy przez internet.

No właśnie to samo sobie pomyślałem. O ile nie przeszkadzałoby mi, aby 16 latek robił już sam takie zakupy to 13 lat wydaje mi się trochę... mało. Nie wiem, może to ze mną jest coś nie tak :P

Niby czemu?

Dzięki temu wiemy co nasza pociecha kupuje
Wchodzimy na konto i wszystko widzimy.

A pieniądze są jego więc niech robi co chce w końcu gdy go dobrze wychowamy wie co jest dla Niego dobre.

No nie wiem. Mam 22 lata i powiem szczerze, że nie dałbym trzynastolatkowi (takiemu jakim ja byłem) konta Junior na allegro. Fakt faktem, od 15 roku życia już nawet rodzicom potrafiłem wszystko zapłacić na allegro (przez internet) ale teraz wiedząc, że ja nikogo nie potrzebuje do allegro to jednak wolałbym mieć kontrolę nad dzieckiem.

Ja osobiście założyłem konto na mamę i kupowałem co chciałem i jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, że kupuję coś czego nie powinienem.

Kontrolę nad dzieckiem? Co za różnica czy wyjdzie na ulicę i kupi sobie coś co chce i mu to nie potrzebne, a wejdzie na allegro i kupi to samo tylko taniej

No właśnie po co takie konto skoro można założyć na kogoś dorosłego, mamę tatę, siostrę czy kolegę. Ja nie widzę w tym sensu, ale zawsze jest to jakaś nowinka internetowa.

Uważam, że takie konto to tylko dodatek, z którego i tak mało kto będzie korzystał. Internet w tych czas można oszukać w bardzo prosty sposób, więc myślę, że konto junior wcale się nie sprawdzi.

Podzielam zdanie alanteny. To jakaś nowość, która ma przyciągnąć użytkowników, a tak naprawdę nie ma głębszego sensu.

A mi się wydaje, że to się może sprawdzić,czasami dzieciaki zamawiają różne dziwne rzeczy przez internet, a później dziwisz się, że brakuje Ci na koncie 100 złotych.

Czego to ludzie nie zrobią aby można było zwiększyć konsumpcję.

Ja pierwsze młodzieżowe konto internetowe miałem założone w wieku 14 lat :) Z perspektywy czasu myślę sobie - a po co mi to było potrzebne :) ?