Składany górski rower elektryczny Engwe EP-2 Pro.

Składany górski rower elektryczny Engwe EP-2 Pro to bestia rozpędzająca się do 45km/h , posiadająca silnik 750W, tempomat, tryb spacerowy oraz manetkę przyśpieszenia.
https://www.youtube.com/watch?v=eqkncZQyYlM
http://gadzet.telchina.pl/skladany-gors ... -ep-2-pro/
Posiadam już 3 rowery elektryczne, crossowy, górski i szybki górski MTB z szerokimi oponami którego polubiłem najbardziej . Ale w kolekcji brakowało mi jeszcze składaka. Wielu z nas zapewne kojarzy lub pamięta jeszcze polskie rowery Wigry 3, jednak nie doczekaliśmy się jego elektrycznej wersji. Z pośród szerokiej gamy składanych rowerów elektrycznych zdecydowałem się na Engwe EP-2 Pro w wersji ulepszonej. Za wyborem przemawiały szerokie opony i silnik dużej mocy. O tym czy to był dobry wybór, jakie tajemnice kryje sterownik, jakie wady i zalety ma ten rower dowiemy się w recenzji.



Od zamówienia do odebrania przesyłki minęło tylko 3 dni. Do wyboru mamy trzy kolory, czarny, grafitowi i ciemnopomarańczowy.
Rower kosztuje 999Euro, a z kuponem rabatowym NEWENGWEEU cena spada do 980Euro czyli 4630 zł.
Link do roweru z baterią 13Ah: https://shrsl.com/3p5jg
Kupon: NEWENGWEEU

Z kuponem : telchina001 uzyskamy 50$ zniżki na zakupy łączone, np. dwa rowery, rower plus bateria dodatkowa itp.

Zestaw EP-2 Pro (ulepszona wersja) https://shrsl.com/3p9xz
Engine Pro combo https://shrsl.com/3p9yb

Zdublował Ci się opis (cześć taka sama wskoczyła na koniec tekstu). Co do roweru to brakuje mi we wszystkich UTO możliwości bezproblemowego demontażu baterii aby ją np ładować.
Sam w tej chwili mam Motus 8.5 Pro. Waży on 18 kilo i muszę go targać na 3 piętro co by ładować.

tu jest wyjmowalna bateria. Rower waży około 30 kg.

Pytanie do osoby, która chce zakupic rower elektryczny... Nie lepiej CI kupić taki tradycyjny ? Bardziej się zmęczysz, więcej kcal spalisz :D

tu masz wybór, możesz się męczyć bardzo, mało lub wcale.

marx napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Aaa okay, bo mi to zawsze rower elektryczny kojarzył się ze strasznym lenistwem :P. Nawet gdybym chciała teraz, to niestety, nie mam takiego budzetu.

Ja od pół roku użytkuje hulajnogę elektryczną.
Moja praca polega w dużej mierze na chodzeniu. Średnio około 13 do 15 tysięcy kroków dziennie. Po co mi dodatkowe 6 tysięcy z drogi do i z pracy?
Chyba mogę się troszkę polenić?