Switch to full style
Akcesoria Rowerowe, motocyklowe i samochodowe,
Odpowiedz

Ramy carbonowe z chin

9 mar 2019, o 09:21

Kupował ktoś coś? Jakie wrażenia ? Czy nie jest w dalszym ciągu ryzyk-fizyk ?

Jak to jest z tymi cłami ?
Antydumpingowe wynosi prawie 50%.
Od czego to w zasadzie zależy ?

Czy to się wogóle terazopłaca ?
Czy należy wierzyć nielicznym sprzedawcom którzy gwarantują wysyłkę bez cła ?

Re: Ramy carbonowe z chin

9 mar 2019, o 11:48

Ominąć cło przy tej wielkości przesyłki to raczej trudno będzie. Nie bardzo wierzę w taką możliwość, ale nie piszę że to niemożliwe.

Re: Ramy carbonowe z chin

9 mar 2019, o 17:56

Na szosa.org kiedyś ludzie coś pisali na ten temat, ale nie mogę teraz znaleźć

Re: Ramy carbonowe z chin

9 mar 2019, o 18:31

Spokojnie, to chyba znów pozycjonowanie...

Re: Ramy carbonowe z chin

2 kwi 2019, o 21:19

Bierz, bierz, potem nie rycz, że nie wstaniesz z wózka.

Re: Ramy carbonowe z chin

3 kwi 2019, o 20:43

tmk10 napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!


a masz coś na poparcie swojej tezy ?? czołowe ramy specialized czy innych wiądących marek są robione w tym samych fabrykach tak więc ?

Re: Ramy carbonowe z chin

4 kwi 2019, o 09:59

Są robione w Chinach ale zupełnie inaczej w ich przypadku wygląda kontrola jakości. Generalnie z karbonami z Chin jest tak:
a) są tanie ale badziewne i z nimi jest tak jak pisze @tmk10,
b) są dobre (np. hongfu, flyxii) ale te nie są tanie, przesyłka jest droga, jest na to nie tylko VAT ale też cło i w zasadzie nie masz gwarancji.
To trochę nie to forum, szosowcy używają sporo karbonowych ram z Chin i tam szukaj.

Re: Ramy carbonowe z chin

20 kwi 2019, o 22:08

axl napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!


a masz coś na poparcie swojej tezy ?? czołowe ramy specialized czy innych wiądących marek są robione w tym samych fabrykach tak więc ?


xD - mógłbym to zostawić, ale ramy wiodących marek nie są robione w tych samych fabrykach, nie są też często robione w Chinach. Ich kontrole jakości przebiegają zupełnie inaczej. Lwia część carbonu z chin po prostu wygląda jak jakaś wiklina i przy mocniejszym naciskaniu zaczyna pękać.

Jeżdżąc na szosie mówimy o prędkościach dochodzących nawet do 80 kilometrów na godzinę. Wyobraź sobie, że wtedy Twoja chińska rama, mostek, sztyca, kierownica, cokolwiek pęka. Wiadomo, że i Pinarello, i Dogma, i S-Works też może spotkać ten sam los, ale na pewno nie dojdzie do tego tak szybko jak w przypadku carbonu od skośnookich.
Odpowiedz