Switch to full style
W tym dziale można przeczytać i umieścić recenzje chińskiego telefonu lub tabletu.
Odpowiedz

Fotowoltaika Fakty i mity. Mój prąd 2021r. Na co dotacje

15 lut 2021, o 12:22

Przez ostatnie dwa lata mamy prawdziwy boom na fotowoltaikę. Jednak jest jeszcze spora grupa ludzi która z niedowierzaniem przygląda się rozwojowi sytuacji. Wielu sądzi że to tylko moda dla bogatych. Na temat fotowoltaiki krąży wiele mitów. Dziś postaram się sprostować niektóre mity i przedstawić fakty.

Obrazek



Na temat Fotowoltaiki krąży wiele mitów, poniżej kilka przykładowych.


Wiele osób sądzi że fotowoltaika się w Polsce nie opłaca,ponieważ jest za mało słońca, że to jest dobre na południu Europy, w Afryce lub Kalifornii.
Większość obszarów Polski cechuje się nasłonecznieniem wynoszącym powyżej 1000 kWh/m2. są to bardzo dobre warunki dla tego typu instalacji.

Panele PV nie działają w okresie zimowym, w pochmurne i deszczowe dni!
Instalacja fotowoltaiczna może wytwarzać prąd przez cały rok, także ze światła rozproszonego, czyli w pochmurne i deszczowe dni. W mroźne dni sprawność ogniw fotowoltaicznych jest dużo wyższa niż w upalne dni. W bezchmurny, mroźny dzień produkcja prądu nas pozytywnie zaskoczy.


Instalacje fotowoltaiczne są szkodliwe dla zdrowia
Przy sieci niskiego napięcia nie wytwarza się pole elektryczne, które negatywnie wpływałoby na zdrowie człowieka bądź środowisko. Same panele wykonane są z krzemu, który naturalnie występuje w przyrodzie. Elektrownie fotowoltaiczne nie emitują zanieczyszczeń, hałasu ani szkodliwego pola elektromagnetycznego.


Instalacja fotowoltaiczne są awaryjne, zepsują się zanim inwestycja się zwróci.
Systemy fotowoltaiczne, z jakimi mamy obecnie do czynienia, zostały zaprojektowane tak, aby zagwarantować działanie przez około 25-35 lat. Długa żywotność potwierdzają również okresy gwarancyjne oferowane przez producentów modułów i falowników – standardem jest kilkanaście lat dla paneli PV i 5-10 dla falowników.
Instalacje fotowoltaiczne są pozbawione ruchomych części, które zazwyczaj są najbardziej awaryjne. Nie ma też ryzyka przegrzania systemu, co stanowi istotny problem w przypadku kolektorów słonecznych.


Instalacja wymaga obsługi, konserwacji, kosztownego serwisowania.
Instalacje fotowoltaiczne są bezobsługowe – uruchomiona instalacja działa bez ingerencji właściciela.
Producenci przewidzieli niebezpieczne zjawiska atmosferyczne, z którymi przyjdzie zmierzyć się zainstalowanym panelom na przestrzeni wielu lat. Można jedynie okresowo zmyć kurz z paneli aby podnieść ich sprawność, ale okresowe ulewne deszcze skutecznie zmywają kurz i odchody ptaków.


Moc paneli stale wzrasta, więc warto zaczekać z instalacją
W mediach pojawiają się zapowiedzi producentów paneli PV którzy wdrożyli do produkcji panele o mocy aż 600Wp i zapowiadają już panele o mocy przekraczającej 700Wp. Jednak nie wszyscy zauważają że równie szybko co moc paneli roście ich rozmiar. Zyskiem jest mniejsza ilość panele, a co za tym idzie mniej elementów montażowych i mniej czasu poświęconego na montaż.
Technologia używana w dzisiejszych instalacjach, nie różni się zbytnio od paneli fotowoltaicznych produkowanych już w 1960 roku. Sprawność paneli przez te lata wrosła z kilkunastu procent do 22%


W mojej okolicy często wyłączają prąd, więc instalacja fotowoltaiczna da mi niezależność i samowystarczalność
Niestety większość instalacji fotowoltaicznych montowanych w prywatnych budynkach to systemy typu on-grid. W przypadku fotowoltaiki w systemie on-grid produkowana przy pomocy paneli fotowoltaicznych energia jest zużywana na bieżąco, a ewentualne nadwyżki prądu trafiają do zakładu energetycznego. Gdy jest ciemno, a instalacja nie wytwarza na bieżąco prądu, oddaną energię można odebrać z zakładu energetycznego w 80%. W przypadku awarii zakładu energetycznego falownik automatycznie odłącza panele fotowoltaiczne, a urządzenia elektryczne znajdujące się w gospodarstwie domowym przestają działać. To kwestia bezpieczeństwa ludzi pracujących przy naprawie sieci.
Wyjątkiem są instalacje w systemie off-grid który posiada własny akumulator energii. Jest to jednak rozwiązanie droższe od klasycznego.



Wy ludzie sobie nie zdajecie sprawy z tego ze co roku taki panel traci na swojej wartości, on co roku produkuje coraz mnie energii, i nikt o tym nie mówi, zanim spłacisz cala ta instalacje ona będzie nic nie warta ale nikt o tym oczywiście nie mówi
Prawdą jest że panele fotowoltaiczne tracą z czasem na sprawności. Jednak strata jest niewielka. Panele tracą rocznie od 0,5 do 1 procenta swojej początkowej mocy. Na świecie są instalacje kilkudziesięcioletnie które nadal działają. Należy się raczej obawiać że po kilkunastu latach awarii może ulec falownik (inwerter) i trzeba będzie wyłożyć kilka tysięcy złotych na nowy.


Kolejny cytat"
"Ludzie nie kupujcie paneli słonecznych stracicie pieniądze a do sieci nie odprowadzicie bo falowniki wam na to nie pozwolą po prostu będą się wyłączać żeby wcisnąć prąd do sieci falownik musi podnieść napięcie ale nie może podnosić bez końca są ograniczenia a zanim zwróci wam się inwestycja będziecie musieli wymienić panele na nowe a za stare zapłacicie za utylizacje to złodziejska inwestycja"

W sieci napięcie nie może przekraczać 205V, jeżeli falownik odczyta takie napięcie to po krótkim czasie musi się odciąć od sieci.
Jeżeli napięcie stale jest wysokie, to trzeba się zwrócić do zakładu energetycznego o obniżenia napięcia na stacji transformatorowej. Obecnie polskie sieci energetyczne są zbudowane jednokierunkowo, prąd płynie tylko od elektrowni w kierunku odbiorców. Jednak sieć zaczyna być już modernizowana na tak zwana inteligentną. W najbliższej przyszłości jeszcze bardziej rozwinie się energetyka rozproszona i prąd będzie przesyłany z dotychczasowych punktów odbioru w inne rejony gdzie jest akurat zapotrzebowanie.

Zanim panele się zużyją to inwestycja spłaci się około trzykrotnie. Obecnie trudno jest znaleźć inna inwestycje o taki zwrocie przy niskim ryzyku.





Cytat
Lak przeciążę Falownik to czasem się nie spali ? Zwłaszcza latem te przeciążenia będą wtedy długotrwałe ... Lub w lepszym przypadku jeśli będę go długo przeciążał to na pewno krócej wytrzyma.



Nawet jak go przeciążysz o 25% to falownik będzie z pełną mocą pracował kilkanaście godzin w ciągu roku. Całoroczne średnie obciążenie jest na niskim poziomie. W przypadku nadmiernego obciążenia falownik odetnie zbędną nadwyżkę.




Fotowoltaika to juz teraźniejszość, super sprawa..
Ale osobiscie bał bym sie w Polsce w to inwestwac.. rzady RP są zbyt rozkołysane, miłosciwie Was opodatkowujacy maja szereg niespodziewanych pomysłów.


Jest niemal pewne że z czasem rozliczenia dla prosumentów będą mniej korzystne. Obecna są bardzo korzystne. Wśród zagrożeń należy wymienić możliwość wprowadzenia krótszych okresów rozliczeniowych , np prą z wiosny można skonsumować w kolejnym kwartale. Może zmienić się też opust, z obecnych 80 procent dla instalacji do 10kWp na np. 70 procent. Kolejna możliwe regulacje, to konieczność odsprzedaży wyprodukowanego prądu w cenach producentów, czyli kilkanaście groszy za kW, przy cenie zakupu 60 groszy z przesyłem.


Cytat
W filmie jest wielka pomyłka . Nadwyżki produkcji z zakładu energetycznego można odebrać w ciągu 2 lat. A nie w ciągu roku


Nadwyżki można odebrać do roku po okresie rozliczeniowym, a nie dwa lata. Okres rozliczeniowy może trwać miesiąc, dwa, kwartał, pół roku lub rok który jest chyba najbardziej opłacalnym okresem rozliczeniowym przy fotowoltaice.








Dotacja “Mój prąd” 2021 – warunki ulegną zmianie

Do tej pory, “Mój prąd” obejmował wyłącznie instalacje fotowoltaiczne, o mocy od 2 kW do 10 kW. W 2021 nastąpią znaczne zmiany w kształcie projektu. Wiadomo, że zostanie on rozszerzony o kolejne ekorozwiązania, kompatybilne z fotowoltaiką, takie jak:

- przydomowe ładowarki do samochodów elektrycznych, które mogą stać się bodźcem do rozwoju elektromobilności w Polsce,
-systemy do zarządzania energią w domu, dzięki którym możliwe będzie zoptymalizowanie konsumpcji energii,
- rozwiązania z zakresu magazynowania ciepła lub chłodu,
lokalne magazyny energii, gwarantujące bezpieczeństwo energetyczne systemów OZE.

W nowym programie premiowane będą te instalacje, które będą zawierały urządzenia zwiększające autokonsumpcję wytworzonej energii.

Zmiany te są podyktowane trudną sytuacją infrastruktury energetycznej, które już teraz nie radzi sobie z przyrostem energii produkowanej przez Prosumentów. Zwiększenie autokonsumpcji na poziomie inwestora, da operatorom systemu energetycznego czas na przeprowadzenie niezbędnych usprawnień.




Choć bliższe założenia nowej odsłony “Mój prąd” 2021 mieliśmy poznać na przełomie grudnia i stycznia, wciąż trwają negocjacje między Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz NFOŚiGW.

Minister klimatu i środowiska, Michał Kurtyka poinformował, że na chwilę obecną ministerstwo wciąż pracuje nad kwestiami finansowymi. Podkreślił jednak, że w budżecie III naboru do programu, rząd chce wykorzystać środki z funduszy europejskich.

Mimo zapowiedzi wykorzystania nowych źródeł finansowania, w branży spekuluje się, że istnieje ryzyko, że bezpośrednie dotacje 5.000 zł na panele fotowoltaiczne, w przyszłym roku mogą ulec zmniejszeniu – podobny los spotkał bowiem dotacje w ramach innych programów, takich jak Agroenergia czy “Czyste powietrze”. Nieoficjalnie mówi się też, że ministerstwo rozważa również wykorzystanie m.in. preferencyjnych pożyczek z opcją umorzenia.


Program “Mój prąd” 2021 – kiedy ruszy?


W temacie III edycji “Mój prąd” wciąż pozostaje wiele niewiadomych. Według zapowiedzi rządu, szczegóły funkcjonowania programu zostaną przedstawione pod koniec I kwartału 2021 roku.
Odpowiedz